wtorek, 17 czerwca 2014

Cytatowo

Ulubiony cytat z ulubionej książki

"Rany kota, znowu Pratchett!!!" pomyślisz zapewne, Drogi Czytelniku, po zapoznaniu się z treścią dzisiejszego zadania, i pomylisz się zaledwie troszeczkę, bo (oczywiście) Pratchetta będzie sporo, ale wcale nie tylko on, i wcale nie od niego zaczniemy.

Zaczniemy poważnie i od noblisty, chociaż Królowa Matka nie jest pewna, czy "Dżuma" wciąż należy do jej ulubionych książek. Ale kiedyś należała, a ostatnie zdanie należy do najulubieńszych nadal, i Królowa Matka czytuje je sobie jak poezję dla jego piękna, mądrości i budzącego grozę przesłania:

"Wiedział bowiem to, czego nie wiedział ten radosny tłum i co można przeczytać w książkach, że bakcyl dżumy nigdy nie umiera i nie znika, że może przez dziesiątki lat pozostać uśpiony w meblach i bieliźnie, że czeka cierpliwie w pokojach, w piwnicach, w kufrach, w chustkach i w papierach, i że nadejdzie być może dzień, kiedy na nieszczęście ludzi i dla ich nauki dżuma obudzi swe szczury i pośle je, by umierały w szczęśliwym mieście".

Cytatem z "Władcy Pierscieni", który budzi w Królowej Matce przeróżne dreszcze, i proszę nie pytać, dlaczego, bo Królowa Matka nie wie (a poza tym i tak nie będzie to najdziwaczniejszy cytat, jaki się tu dziś pojawi) jest:

"Rohan wreszcie przybył z odsieczą".

Zaś jesli chodzi o "Mistrza i Małgorzatę", to poza ostatnim zdaniem, często przez Królową Matkę czytywanym z tych samych przyczyn (no, może minus budzącego grozę przesłania), co ostatnie zdanie "Dżumy" ("Nazajutrz budzi się milczący, ale zupełnie spokojny i zdrów. Przygasa jego zmaltretowana pamięć i aż do następnej pełni nikt profesora nie niepokoi – ani beznosy morderca Gestasa, ani okrutny piąty procurator Judei, eques Romanus, Poncjusz Piłat") cytatem, Który Królowa Matka powtarza dość często (chociaż chyba wolalaby, mając w pamięci przeróżne wydarzenia z własnej przeszłości oraz przeróżne rozpalane przez nią ogniska, by nie był on prawdziwy ;)) jest:

"Rękopisy nie płoną"

I już przechodzimy do Pratchetta (nie niepokój się, Czytelniku, nie czeka Cię przymusowa lektura czterdziestu tomów) i do zdania, do którego Królowa Matka ma szczególne upodobanie, i które sie już, zdaje się, kiedyś na jej blogu pojawilo:

" Gdyby koty wyglądały jak żaby, zdawalibyśmy sobie sprawę, jakie to paskudne, okrutne małe dranie. Styl. To pamiętają ludzie" ("Pomniejsze Bóstwa).

Zdanie, które Królowa Matka bezkrytycznie uwielbia:

"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi" ("Maskarada").

Cytat, który Królowa Matka przytacza zawsze, gdy rozmowa zboczy na: "Ach, jaki/-a ja byłem/-łam głupi/-a w mlodości, gdybym wiedział/-a to, co wiem teraz!!!":

"Zastanowił się, czy to możliwe, by udzielić temu idiocie kilku lekcji (...). Zawsze przecież o tym marzył: „Dlaczego wtedy nie wiedziałem tego, co wiem teraz?”. Ale kiedy człowiek się starzeje, odkrywa, że on teraz nie jest nim wtedy. Wtedy był dupkiem. Był tym, kim być trzeba, by wyruszyć kamienistą drogą zmierzającą do stania się sobą teraz, a jednym ze szczególnie nierównych odcinków tej drogi jest bycie dupkiem" (myśli starszego Vimesa o swoim młodym "ja", "Straż Nocna").

Oraz:

"Na początku było nic. I rzekł Bóg: „Niechaj sta­nie się światłość” i da­lej nic nie było, tyl­ko te­raz można to zobaczyć".  

Opinia, która Królowa Matka sama wymyśliła, własnogłownie, lata przed poznaniem Pratchetta, ale dopiero on potrafił pięknie ująć ją w słowa:

"Ilo­raz in­te­ligen­cji tłumu równy jest IQ najgłup­sze­go je­go przed­sta­wiciela podzielo­nemu przez liczbę uczes­tników".

 "Rzeczy, które próbują wyglądać jak rzeczy, często wyglądają bar­dziej jak rzeczy niż same rzeczy". 

" Towarzystwo poszukujących prawdy jest nieskończenie lepsze niż tych, którzy wierzą, że ją znaleźli".

Oraz dwa zdania, które zdaniem Królowej Matki najlepiej brzmią w oryginale:

"In the begining there was nothing, and it exploded" (Na początku było nic, które wybuchło).

"Geography is just physics slowed down, with a couple of trees stuck in it".


Królowa Matka pozostawia sobie prawo do poczynienia daleko idącej edycji tego posta w najbliższej (i nieco dalszej) przyszłości :).
 

15 komentarzy:

  1. A jeśli o "Dżumę" chodzi, to: "Teraz wiedzieli, że jeżeli istnieje coś, czego można pragnąć zawsze a osiągnąć niekiedy, to jest to czułość ludzka. Natomiast ci wszyscy, którzy ponad człowiekiem zwrócili się do czegoś, czego sobie nawet nie wyobrażali, ci nie znaleźli odpowiedzi". Z pamięci i spontanicznie pisałam, mam nadzieję, że przytoczyłam wiernie. A to pamiętasz (no jasne, że pamiętasz, głupie doprawdy pytanie, na pamięć nawet znasz w całości!) : "Wszystko ma cel i prawo, którym się kieruje,
    Od źdźbła do gwiazdy ogrom w siebie się wsłuchuje,
    Każdy byt ma świadomość swojego istnienia,
    Ucho ma także wizję mroku i promienia...
    Bo dialog wiodą ze sobą zjawiska i byty...." też z pamięci przytaczam, więc nie wiem czy wersyfikacja się zgadza, ale pamiętam jak przepisałaś mi to na maszynie (wtedy jeszcze były maszyny do pisania, a my byłyśmy w ogólniaku! :-o) A teraz samsing komplitli difrent: "I am not as I have been" - ale tu kontekst trzeba znać;) wizualny... Z cytatami filmowymi idzie mi znacznie lepiej. Taka karma... Spokojnej nocy.
    PS. Właśnie sprawdziłam 40 prac z poetyki filmu. Czy Ty wiesz (garść cytatów), że np. "W filmie matka pokrywała się z głosem narratora"? albo "Jej zasady życia gryzły się nieubłagalnie z tradycjami miasta" czy też "Wszystkie przemiany bohaterów, momenty przebaczenia, cierpienia są spięte jedną klamrą". Pozostaje mi - albo iść spać (jest pierwsza w nocy) albo upić się...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och Mucho! jaką ty masz ciekawą pracę! Moje zasady życia też się gryzą właściwie to z całą rzeczywistością :)))

      Usuń
    2. W rzeczy samej - fascynująca robota. I zapewniam, że też się gryzę, w zasadzie we wszystko i z wszystkim, jak to czytam. A gdzie tu dalej? Bo to dopiero początek sesji! Każdy rocznik, każdy semestr przynosi nowe niespodzianki... Ale moim hitem jest odpowiedź studentki na egzaminie z historii filmu sprzed trzech lat, która z zaangażowaniem godnym lepszej sprawy opowiadała o bliskiej jakże współpracy Charliego Chaplina i Michaela Jacksona! Inny jeszcze myśliciel udowadniał, że w "Pancerniku Potiomkinie" Esiensteina przedstawiona jest II wojna światowa. Bo przecież II w.ś.i rewolucja bolszewicka to to samo. A, jeszcze jeden hicior umiejętności analitycznych studenta - poproszony o scharakteryzowanie aktorstwa Asty Nielsen w adaptacji Hamleta z 1920 roku, stwierdził, że aktorka, cytuję "się skradała po zamku".Miłego wieczoru zatem życzę:-D

      Usuń
    3. :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
      zawsze mnie to fascynuje, przecież dotyczy teoretycznie osób, które poszły na kierunek im odpowiadający...
      ale ja dużo oglądam telewizji i to co młodzi dziennikarze robią z językiem polskim no to nawet trudno skomentować
      i tak jak w przypadku w.w. studentów filmoznawstwa nie wiadomo czy śmiać się czy płakać...
      i znowu zasady życia się gryzą:)))))

      Usuń
    4. Much_ado@, o, tak:
      "Słowo się stanie. Wyschną łzy. Zło się wyczerpie.
      Nie będzie śmierci, kajdan, niewoli i cierpień.
      Noc otworzy wierzeje.
      Otchłań, słuch odzyskawszy, powie "Co ja słyszę?"
      Wpadnie w mrok bezbolesny, w idealna ciszę
      Okrzyk anioła: "Dnieje!"

      Albo:

      "Czy myslisz, że Bóg zechciałby w swym ogromie
      Tam, gdzie jaśnieje sensu niesmiertelny płomień
      Słychać, jak belkot wiecznym wtóruje sekretom?
      Nie! Otchłań jest kapłanem, ciemność jest poetą.
      Nie! Każdy byt jest głosem, tak jak rzecz jest wonią.
      Świat to oczy i usta. Słowa słowa gonią
      Nabrzmiale sensem, ktory z wrzawy tworzy mowę
      Bo Bóg nie stworzylby dźwięku, co nie bylby slowem.
      Wszystko tak jak ty jęczy i tak jak ty śpiewa.
      Wszystko mówi. Człowiecze, czy wiesz, czemu drzewa,
      fale, kamienie, burze, pustynia i głusza
      Mówią? Bo wszystko zyje. We wszystkim jest dusza".

      Shinto w formie czystej :).

      Też z pamięci, więc nie wiem, czy dobrze powstawiałam wszystkie przecinki ;D.

      Ale ja sobie we wpisie odpuscilam poezję, bo inaczej pisalabym ten post do dziś :).

      Usuń
  2. Jesteś moją ulubioną panią od Polskiego...eee tzn od Literatury:-) studiowałam ekonomię i teraz mam tyyle do nadrobienia.
    Dzięki. Joanna

    OdpowiedzUsuń
  3. Z "Władcy Pierścieni": "Zmywanie zostawili Lobelii"
    Bromba

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój ulubiony cytat z "Mistrza i Małgorzaty" [choć myślę, że nie będę tu oryginalna...]

    - Czy to wódka? - spytała Małgorzata.
    - Gdzież bym śmiał! - oburzył się Behemot. - Wódkę?! Damie?! Czysty spirytus!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem Mistrz i Małgorzata to tak jak Pratchett - jeden wielki, nieustający cytat :)

      Usuń
  5. Cytatów mam "w uszach" setki. Nie wybrałabym ulubionego... Najfajniej jednak, gdy przychodzi odpowiedni, gdy jest potrzebny. Np. gdy nasi rządzący szaleją z egoizmem, przypomina mi się z książki "Bromba i inni" Macieja Wojtyszki: "co to za władca, który nie myśli................o szczęściu swoich poddanych?"
    :) Ale sam początek tego cytatu wystarczy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cytat z Mistrza i Małgorzaty, który mam gdzieś tam zawsze w pamięci to:Tak, człowiek jest śmiertelny, ale to jeszcze pół biedy. Najgorsze, że to, iż jest śmiertelny, okazuje się niespodziewanie (..) A książki Pratchetta są wypchane takimi smaczkami tak że trudno wybrać najlepsze, choć ten o kociej naturze bardzo lubię

    OdpowiedzUsuń
  7. Co i rusz pojawia mi się w głowie ambitna myśl, żeby ze Świata Dysku co lepsze smaczki powyciągać i stworzyć z tego swojego rodzaju zbiorek. Tak na własny użytek. A póki co cytat z "Urodzonych biegaczy", bo jakże by inaczej. Cytat, który niezmiennie budzi we mnie jakieś pierwotne emocje żeby się zerwać i biec, biec bez względu na wszystko, zatracić się w tym.

    "Każdego ranka gdzieś w Afryce budzi się gazela. Wie, że musi być szybsza od najszybszego lwa, bo w przeciwnym razie zginie. Każdego ranka gdzieś w Afryce budzi się lew. Wie, że musi być szybszy niż najszybsza gazela, bo w przeciwnym razie umrze z głodu. Nie ma znaczenia, czy jesteś lwem, czy gazelą - ważne, że gdy wstaje słońce, musisz być gotowy do biegu."

    Są to słowa Rogera Bannistera, człowieka który jako pierwszy w historii w biegu na milę uzyskał czas poniżej 4 min.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myśl o zbiorku cytatów ze Świata Dysku - zaprawdę ambitna :))). Ja czasem podejmuję próby, przerywam po przepisaniu polowy ksiązki, która akurat czytam (ale tak mi się te wszystkie zdania podobaja, co mam robic ;D!).

      Cytat z "Urodzonych biegaczy" - świetny (i to napisała osoba, która nienawidzi nawet mysli o bieganiu, ekhm...)

      Usuń
    2. Można biegać-biegać, a można do tego dorobić odrobinę filozofii i medytacji, jak Wojciech Kurtyka do himalaizmu. I tak właśnie ja zaczęłam traktować bieganie po przeczytaniu "Urodzonych".

      Usuń
  8. Jak też mam dreszcze, jak Rohan przybywa z odsieczą! Chociaż mój ulubiony cytat zaczyna się ciut wcześniej, od dźwięku bojowych trąbek :)

    Inny ulubiony cytat:
    Wszystko na świecie dzieje się powoli i niesłusznie, żeby człowiek nie popadł w pychę, żeby był smutny i nieswój.

    I ten z Pratchetta, o ludzie, który jest zawsze trochę konserwatywny i ciężko go przekonać do rewolucyjnych porywów :)

    OdpowiedzUsuń