Pompon Młodszy (z typowym dla siebie vibem "a, tak tylko pytam") - Mamo, kromka chleba posmarowana dżemem zawsze spada dżemem do dołu, prawda?
Królowa Matka (dosyć obojętnie) - Tak mówią.
Pompon Młodszy (kontynuuje) - ... a kot zawsze spada na cztery łapy?
Królowa Matka (mniej obojętnie, bo jej Macierzyńskie Doświadczenie zaczyna jej szeptać, że oto nadciąga nieunikniony Ciąg Dalszy) - Tak. Zawsze.
Pompon Młodszy (niezłomnie wgryzając się w problem) - A jak się przywiąże kotu do pleców kanapkę z dżemem, to jak upadnie?
...
Przetrzymaj to, mówili. To taki etap, mówili. W końcy przestaną zadawać te dziwne pytania, mówili. Wyrosną z tego, mówili...