Pompon Młodszy (który właśnie skończył jakąś Tajemniczą Misję rojącą się od Niebezpiecznyc Przygód w grze na konsoli i został przystopowany w kwestii rozpoczęcia kolejnej przez Bezwzględnych Rodzicieli; rozpromieniając się nieoczekiwanie) - A wiesz, mamo, że ja wiem, co jest najwspanialszą przygodą!
Królowa Matka (okazując Macierzyńskie Zainteresowanie) - Tak?
Pompon Młodszy (triumfalnie) - Tak! A wiesz, co? Życie! Gdybym nie żył, nie mógłbym mieć żadnej przygody. A skoro żyję, to mam przygodę każdego dnia. I każdego dnia inną!
Tak Królowa Matka sobie pomyślała, że o tym wspomni. Bo u schyłku lata, przy końcu wakacji, u progu jesieni, przy coraz krótszych dniach i coraz dłuższych nocach, z perspektywą chlapy, szarugi i pluchy w niedalekiej przyszłości może to komuś wylecieć z głowy.
Królowa Matka (okazując Macierzyńskie Zainteresowanie) - Tak?
Pompon Młodszy (triumfalnie) - Tak! A wiesz, co? Życie! Gdybym nie żył, nie mógłbym mieć żadnej przygody. A skoro żyję, to mam przygodę każdego dnia. I każdego dnia inną!
Tak Królowa Matka sobie pomyślała, że o tym wspomni. Bo u schyłku lata, przy końcu wakacji, u progu jesieni, przy coraz krótszych dniach i coraz dłuższych nocach, z perspektywą chlapy, szarugi i pluchy w niedalekiej przyszłości może to komuś wylecieć z głowy.