piątek, 11 maja 2012

Dlaczego warto pisać bloga, suplement :).

O tym, że warto pisać bloga i dlaczego  Uważni Czytelnicy Królowej Matki wiedzą, a i Królowej Matce zaczynało wydawało się już, że niczym jej Przyjaciel Gugiel nie jest w stanie zaskoczyć. Do wczoraj. Wczoraj bowiem Przyjaciel Gugiel skierował do jej bloga Bogu ducha winną osobę, która wpisała w wyszukiwarkę następująca frazę: "popatrz na rysunek obok jaką objętość ma pirania".

 Od wczoraj Królowa Matka leży i kwili cichutko, jednocześnie zastanawiając się nad tą ważką kwestią. Na wypadek, gdyby spragniona rozwiązania kwestii osoba jeszcze tu zajrzała, Królowa Matka stworzyła pomoc naukową, do objętości piranii postanawiając zastosować wzór do obliczenia objętości walca eliptycznego. Chociaż się waha. Bo, Drogi Czytelniku, czy płetewki z ogonkiem wliczać do objętości piranii, czy też wręcz przeciwnie? Czy pirania, będąc zbliżona kształtem do walca (eliptycznego) nie jest jednakże, jak na walec, choćby i eliptyczny, nieco zbyt płaska?

W jakże zaskakujących sytuacjach ujawniają się karygodne braki w wykształceniu człowieka (w tym wypadku - Królowej Matki)!...

11 komentarzy:

  1. Gugiel guglem, ale kto wymyślił taką frazę?

    Uważam że płetewki się nie liczą jako pozbawione objętości- bo czyż tymi pletwami można objąć cokolwiek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak, dokładnie to, co mnie zafrapowało :).

      Usuń
  2. no, ona faktycznie z tych bardziej plaskich. trzeba ja wsadzic do wody i sprawdzic ile wyprze :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To by oznaczało, ze płetewki się liczą :D. I ogonek :DDD.

      Usuń
  3. Najlepiej sprawdzić empirycznie. Piranię uśpić (tymczasowo), napełnić, zawartość przelać do naczynia z miarką i naocznie zobaczyć odpowiedź. Potem piranię ocucić i oddać Matce Naturze (lub odwrotnie).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej zainteresowal mnie proces napelniania, a potem opróżniania uśpionej (miejmy nadzieję ;D) pirani :DDD...

      Usuń
  4. yyy wiec przeczytalam wpis wczoraj wieczorem i jak bozie kocham nic nie skumałam..wiec dzis ponownie go przeczytalam no i trudno w to uwierzyc ale nie kumam...lubie twoje wpisy lekkie łatwe i przyjemne:-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy to, że nie skumalaś oznacza, że moje wpisy sa lekkie i przyjemne ;D. A serio, trudno zrozumieć, jak ktoś może miec problem w rodzaju obliczania objętości piranii. A jednak...

      Usuń
  5. hehhe , no wlansie ta irona moja, wpisy niektore sa lekkie i przyejmne , serio, ta pirania rozwala mnie:-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja sobie raczej wyobrażam piranię zrobioną z dwóch stożków, sklejonych podstawami.
    A objętość stożka to chyba podstawa x wysokosć x 1/3...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to! Ilu czytelników, tyle wizji, nic dziwnego, że ktoś w internecie odpowiedzi szukał ;D!!!

      Usuń