... czyli Trzecia Blogowa Gra Królowej Matki.
Zabawna. I trochę nietypowa. Dlatego Królowa Matka postanowiła się jej poddać, niczym badaniu wariografem. Chociaż nie obiecuje, że odpowiedzi na zadane pytania przeszłyby test wariograficzny ;D. Tak w stu procentach.
Bowiem na razie Królowa Matka tych pytań (a co dopiero odpowiedzi!) nie zna. Jakie one będą, zależy od Was, o Czytelnicy!
Zasady tej akurat gry są następujące:
1. Wklejamy logo tagu, prossszzzz bardzo, voila!
2. Pokazujemy paluszkiem osobę, która nas otagowała - otóż uczyniła to Kobieta Z Drugiej Strony Lustra.
3. Taż Kobieta Z Drugiej Strony Lustra wyczerpała pomysłowość Królowej Matki względem realizacji punktu trzeciego, otagowując praktycznie wszystkie osoby, które wzięła na cel Królowa Matka (plus jeszcze kilka takich, których Królowa Matka nie zna :)), a to Lilijkę, Myskę, Mamaeli, Fionę... Królowa Matka tym razem zlituje się nad Teraz_asią (chyba, że Teraz_asia bardzo, ale to bardzo chce sobie pograć :)), ale otaguje za to Bellę, już ona wie, za co ją to spotyka ;)),
I nareszcie clou imprezy -
4. W komentarzu pod postem odpowiadamy na pytania, które zadają Czytelnicy. Królowa Matka, bezczelnie zrzynając z Kfiatuszka i Kobiety Z Drugiej Strony Lustra (acz podając kopyrajty, oczywiście) postanawia nie odpowiadać na pytania w komentarzach, ale sporządzić ze swoich odpowiedzi osobny post. Kiedyś tam. Za tydzień. Albo dwa. Albo pojutrze, jak do pojutrza nazbiera pytań (w co ośmiela się powątpiewać, w ogóle wątpi, że kiedykolwiek się tych pytań pięćdziesiąt uzbiera, ale raz kozie wiadomo co, zobaczy się!), zamknie Potomki w jakimś przemyślnym więźniu i będzie miała wenę twórczą :D.
Tak więc - Czytelnicy, do piór! Znaczy, do klawiatur! Zadawajcie pytania! Pytajcie o wszystko, od ulubionego koloru po... coś bardziej skomplikowanego! Królowa Matka, jak już wspomniała, wątpi szczerze, czy tych pytań mozolnie uciuła komplet, mimo to poczyni zastrzeżenie - jeśli się uzbiera pięćdziesiąt, postara się odpowiedzieć na wszystkie (mniej lub bardziej oględnie). Jeśli zaś (jakimś cudem) więcej - pozostawia sobie prawo wyboru :).
Czy termin, powiedzmy, do poniedziałku wieczór wystarczy Wam, drodzy Czytelnicy? Królowa Matka ma nadzieję, że tak - i zaczyna czekać, nie ukrywając, że jest bardzo ciekawa, co wymyślicie, i licząc na Waszą inteligencję, poczucie humoru i pomysłowość :D.
Królowo Matko droga! Zobaczywszy u mnie w linku tytuł Twego wpisu, pomyślałam o jednym: że jesteś w ciąży.
OdpowiedzUsuńA skoro mam zadać pytanie: ucieszyłabyś się, gdyby tak było?
Pytanie numer jeden juz jest, miejmy nadzieję, że nie bedzie to pytanie jedyne ;D. Tym niemniej początek zostal zrobiony :DDD.
UsuńPrzeczytałam komentarz do kwietniowego posta i zżerana ciekawością pytam:
OdpowiedzUsuńJakiej to tajemniczej tematyki tak konsekwentnie unikasz na swoim blogu? :) AATK
ha! ja właściwie w weekendy nie bloguję, ale podkusiło mnie żeby wejść - i dobrze bo bym przegapiła możliwość wypytywania :))
OdpowiedzUsuńNo to jadziem! Bo widzę, że tu cuś oszczędnie ;)
1) gdybyś miała taką możliwość, gdzie byś przeniosła swój domek z ogródkiem?
2) jakie marzenia masz jeszcze do spełnienia?
3) jak poznałaś ojca swoich potomków?
4) jaka byłaś w wieku swojego najstarszego potomka?
5) kim jesteś z zawodu?
6) na co byś wydała wielką wygraną?
7) kim byłaś w poprzednim wcieleniu? :))
8) jakiej wady w facetach naprawdę nie cierpisz? :)
9) co byś wzięła ze sobą w podróż marzeń?
10) czego byś w sobie nigdy nie zmieniła?
ha! :)) czekam z zapartym tchem na odpowiedzi yyyyp ;)
Uhu - widzę, że już zostałaś pytaniami zasypana. Ryzykowna ta zabawa ;)
OdpowiedzUsuńTo ja tylko jedno:
w jakich sytuacjach czujesz się najszczęśliwszą osobą na świecie?
:D
E, zasypana, na razie nie dobiliśmy nawet dwudziestki, co tu o pięćdziesięciu myśleć :)!
UsuńRyzykowna istotnie, przy skłonnościach do nadszczerości :). Ja tam będę w ryzykownych wypadkach dyskretnie się migać ;D.
Ja się zapytuję -
OdpowiedzUsuńgdyby Królowa Matka spotkała Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, to co Królowa chciałaby mu powiedzieć?
I jeszcze jedno ... umówmy się, że podróże w czasie są możliwe ..., w podróż do jakich czasów i w jakie miejsce wybiera się Matka najpierw?
Jak miałyby na imię Twoje córki?
OdpowiedzUsuńO, anonimowy mnie ubiegł jeśli chodzi o tematykę. Chciałam zapytać o Twój stosunek do jednolitości płci, jaką los Cię obdarował w potomstwie. Ciekawi mnie, czy matki (ale i ojcowie) mające same córki żałują, że nie urodziły syna, no i oczywiście na odwrót - jak w Twojej sytuacji. Ale to z pewnością trudne pytanie, więc zaakceptuję miganie się :D
OdpowiedzUsuńNo i pewnie jeszcze coś wykombinuję...
Podejrzewam, że Twój czas teraz jest w większej części "zajęty" przez dzieci..zastanawiałaś się kiedyś co będziesz robiła,kiedy w związku z uczęszczaniem całej Bandy do szkoły co najmniej połowa dnia będzie należała do Ciebie?
OdpowiedzUsuń1) najbardziej szalona rzecz, jaką zrobiłaś do tej pory
OdpowiedzUsuń2) najbardziej szalona rzecz, jaką masz ochotę zrobić kiedyś w życiu
i pozdrawiam, fajnie, że w to grasz:)
i 3) jesli myślisz o podróżasz, to dokąd chciałabyś pojechać?
OdpowiedzUsuńNo, jest czas, to podrzucam resztę do potencjalnych pytań:
OdpowiedzUsuń1. jak poznaliście się z Królem-Mężem?
2. dlaczego wybrałaś nauczanie angielskiego (tak?) jako przedmiot studiów?
3. jak to jest z tymi rysunkami? malunki też powstają? co robisz z efektami swej "pracy haftowej" (oprócz tego, co już było w blogu- pamiętam! podziwiam!)?
Na razie chyba tyle :) Miłego wieczoru.
Jak Kocha się dzieci, mając ich czworo? Wiem, że na pewno równie mocno itp. Ale ja mam jedno dziecko i ciężko mi to pojąć, tak zwyczajnie :) to są przecież 4 rózne osoby i, tak po ludzku, nie da się do nich żywić identycznych uczuć :) z góry dzięki za wyjaśnienia!
OdpowiedzUsuńczy kiedykolwiek miałaś w planach tak liczną rodzinę?
OdpowiedzUsuńczy planujesz w najblizszym czasie powrot do pracy i jak sie z tym czujesz? (w tym pytaniu moje osobiste lęki wychodzą ;)
czy nie piszesz książki? (mam dziwne przeczucie, ze mogłaby byc bestsellerem)
kiedy znajdujesz czas na to wszystko co robisz? (ja osobiście wysiadam ostatnio...)
Kurcze, u mnie okoliczności nie sprzyjające myśleniu, a tu coraz krócej z czasem się robi... Jak się do wieczora nie wyrobię, to miej Królowo trochę łaski nad Lilijką i odpowiedz też na jej pytania, jak coś sensownego wymyśli, bo widzę, że już troszkę się ich uzbierało
OdpowiedzUsuńNa razie zaledwie trzydzieści, tak więc, spoko, poczekam na twoją wenę :DDD. I tak wpis by dziś wieczorem nie powstał (z przyczyn obiektywnych ;D).
UsuńWeny brak :( i czasu niestety też
UsuńAle zaintrygowała mnie Twoja lista top fifty. Zdradzisz podium?
I jeszcze tak sobie pomyślałam, gdybyś miała możliwość umówić się na kawę z każdym, kim byłby Twój wybraniec i dlaczego akurat On? (no chyba, że byłaby to Ona :) )
Większość pytań, które i ja bym zadała juz padła
Podjęłaś ryzykowną-zdaniem wielu-decyzję: żywisz dzieci po wegetariańsku.
OdpowiedzUsuń1.Dlaczego tak radykalnie? Znam wegetarianki, które jednak karmią dzieci mięsem. Uzasadnij swój wybór(jak na klasówce :)
2.Czy karmiłaś dzieci piersią? Jesteś fanką czy tak sobie?
Jako WIelodzietna Patologia na pewno spotykasz się często z żywiołowymi reakcjami na Wasz stan liczebny (np. widok takiej rodzinki wysypującej się z samochodu to zjawisko samo w sobie) 3. Z jakimi reakcjami spotykasz się najczęściej i jaki jest Twój stosunek do tychże? SZCZERZE!
4.Czy masz prawo jazdy?- To pytanie z pozoru banalne ma głębszy sens... nie pomiń go, choć wydaje się mało ciekawe :)
5.No i bardzo jestem ciekawa ile kasujesz za te hafty ale na odpowiedź nie naciskam:)
Ale miszmasz :)))
No ale o inne interesujące rzeczy pytali już inni
AATK
1. Kim chcialas zostac w wieku Potomka Starszego?
OdpowiedzUsuń2. Jakie jest twoje ulubione danie?
3. Jaki jest Twoj ulubiony deser?
4. Jak to sie stalo, ze mieszkasz tam, gdzie mieszkasz?
5. Co zabralabys ze soba na bezludna wyspe (pomijajac meza i dzieci, bo oni zostaja w domu :P)
1) Jaki jest Twoj ulubiony kolor?
OdpowiedzUsuń2) W jakiej pozycji najchętniej zasypiasz?
3) Gdybys mogla cofnac sie w czasie, do kiedy byś się cofnęła?
4) Jaki jest Twoj ulubiony miesiac i dlaczego akurat ten?
5) Wolisz koty czy psy?
Pozdrawiam!
UWAGA!!! PRZYSTĘPUJĘ DO ODPOWIADANIA, SPODZIEWAJCIE SIĘ DWUSTU STRON ODPOWIEDZI W NAJBLIŻSZYM CZASIE ;D.
OdpowiedzUsuńo nie, nie ma tak łatwo, jeszcze ja!
OdpowiedzUsuń1. włosy - kolor i fryzura (od zawsze mnie to interesuje, nie wiem, dlaczego)
2. film, na którym płaczesz do zasmarkania
3.najskuteczniejsza pocieszajka na trudne chwile - koc? książka? kopanie ogródka? kisiel?
4.co cię najbardziej bawi w twoim mężu? (boję się spytać, co cię wkurza, ale i tak bym chciała wiedzieć)
5. gdybyś miała tam za darmo spędzić dwa miesiące, wybrałabyś Stany czy Francję?
6. boisz się pająków?
No to jest równo pięćdziesiąt i kramik uwaza się za zamknięty :))). Teraz drżyjcie z ciekawosci, czekając na odpowiedzi :D.
OdpowiedzUsuńno tak, baluje sie w weekend i przegapilo taaaka okazje :(
OdpowiedzUsuńNo, dałam balującym szansę do poniedzialku przeciez (a nawet wtorku :)))!
Usuń