... czy Biegająca Dynia (jedyna portugalska bajka, jaką Królowa Matka znalazła, i, wyzna to ona od razu, bez nijakiej ściemy, sama z siebie taka mądra nie była, Przyjaciel Gugiel musiał jej pomóc, chociaż jakby poszperała w licznych tomiszczach z baśniami, od których uginają się półki w jej domu pewnie znalazłaby ich więcej :D)? Bez bicia i bez przymusu Królowa Matka wyzna tu, na łamach, że Krecik. Całym sercem, dogłębnie, wbrew ponurym przypuszczeniom, które lęgną się w głębi jej jestestwa. Chociaż historyjka o biegającej dyni nadzwyczaj jej się podoba, a w dodatku jest to, uważasz, Drogi Czytelniku, BIEGAJĄCA Dynia, czyli Dynia, która potrafi pracować nogami, co w wypadku piłki nożnej nie jest bez znaczenia, jednak Krecik. A to dlatego, że (uwaga, zbliża się wyznanie)...
KRÓLOWA MATKA NIENAWIDZI BOSKIEGO RONALDO!!!
Boski Ronaldo (nie, zdjęcia NIE BĘDZIE na tym blogu ani teraz, ani nigdy) działa na Królową Matkę jak płachta na wyjątkowo rozjuszone i skłonne do bitwy stado byków. Zwierzątka ganiające turystów w Pampelunie to są rozkoszne pieski pokojowe w porównaniu z Królową Matką, gdy widzi ona wiecznie skrzywioną buzieńkę Portugalskiego "Ulubionego Pieseczka Mnie Ubili, Hej", pożal się Boże, Symbolu, pożal się Boże, Seksu, (o jego wysmakowanych fryzurach nie wspominając). Właśnie Symbol mignął był na ekranie Królowej Matki wywołując reakcję, która rychło przerodzić by się mogła w bluzg słowami powszechnie uznawanymi za obraźliwe, więc Królowa Matka poprosiła zdławionym głosem o przełączenie programu, na chwileczkę choćby potrzebną na dokończenie wpisu. Nie ma ona pojęcia, kto tę wiecznie naburmuszoną galaretę okrzyknął symbolem seksu (podejrzewa dwunastoletnie cheerleaderki, Bożyszcze prezentuje odpowiedni dla nich poziom), pewne jest, że na elitarnej liście Top Fifty Najfajniejszych Facetów znalazłby się on na zaszczytnym, dziesięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiątym dziewiątym miejscu, i to gdyby Lista obejmowała wyłącznie Celebrytów. Jakby tak do niej dodać tzw. Normalnych Mężczyzn przesunąłby się daleeeko za pierwszy milion...
A zatem, lekce sobie ważąc to, jak Boska Galareta drybluje, choćby strzelała ona w tempie Rambo wybijającego połowę ludności Wietnamu, choćby wszystkie te bramki przypominały gola Błaszczykowskiego (i jeszcze do kwadratu, co sobie będziemy żałować), póki nie odejdzie ona (ta Galareta. Skrzywiona.) na zasłużoną piłkarską emeryturę bez względu na to, z kim będzie grać Portugalia, Królowa Matka będzie dopingować temu komuś...
PS. A w ogóle, to miał być zupełnie inny wpis. Wpis z letnimi ciasteczkami, na powitanie Lata. Ale tak sobie Królowa Matka myśli, że poczeka z tym wpisem, aż Lato nadejdzie rzeczywiście, a nie tylko w kalendarzu. No.
O tak, o TAK, O TAK!! Zaprawdę podzielam Twe zdanie, o Królowo Matko o wybornym guście do spraw męskich (i wszelakich) :-)
OdpowiedzUsuńTo byłam ja, Jarząbek.
A.
PS Szczere i nieśmiałe pozdrowienia, albowiem debiutuję w komętkach.
A prosiemy do komętków częściej, prosiemy :)...
UsuńTo ja się też przyznam.Nie lubię Ronaldo. Kibicuję dzisiaj CZechom. Jednak. Pomimo tego, że przez nich nie wyszliśmy z grupy, wolę solidarnie, po sąsiedzku kibicować.
OdpowiedzUsuńPS Ubawiłam się jak zawsze. Dzisiejsza fryzura "boskiego" ubawiła mnie równie mocno ;p
Hurraaa, kolejna osoba ktora nie trawi "pana galaretki" " i "pani krystyny" [bynajmniej nie z gazowni:P] w jednym :D ten facet mnie tak irytuje, ze to glowa mala. Moze i swietnie gra, ale ja mimo wszystko mam wrazenie ze wyglada jakby wyszedl wlasnie z solarki i bal sie ze mu paznokcie po manikjurze polamia. Taka futbolowa panienka. Takie zdanie mam Ci ja osobiste. To co, ze zaraz mi wleca zagorzale fanki kryśki przez okno i mnie ubiją. Dla dobra sprawy i meskosci na tym swiecie warto sie poswiecic :D
OdpowiedzUsuńNo wlasnie mnie szczerze zastanawia, gdzie są te fanki? Wśród moich znajomych kobiet Ronaldo lubi jedna, i to dlatego, ze podziwia jego umiejętności, a lekcewazy entourage :).
UsuńTak więc myślę, że jesteś tu bezpieczna ;D.
Bardzo dziekuje za przygarniecie. W razie W wiem gdzie sie schowac. No i masz krecik przegral z zelem do wlosow :(
UsuńOglądałam dziś tv i na własne oczy widziałam kobietę, która powiedziała,że podoba jej się Ronaldo! Że podoba jej się w nim wszystko-twarz(!), figura i fryzury(!!!) Była to Marcinowa Żewłakow a Magda Mołek mówiła: "jateż, jateż"
UsuńMoże się bała na wizji powiedziec, że uważa go za glutowata kluchę z taka ilościa seksapilu co, nie ujmując niczego zmarlemu, Borys Jelcyn w ostatnich dniach zywota...
UsuńŻewłakow przeciez jest pod kazdym wzgledem lepszy! (dobra, moim zdaniem kazdy jest. Kto wie, może nawet Borys Jelcyn w sumie... ;D)...
Kochana, kazdy inny jest tylko nie Kryśka :D a pani MM nie trawie. Wiekszosc dziennikarek pseudogwiazdeczek to skonczone pustaki. Wiec jej zdanie swiadczy tylko o jej poziomie intelektualnym. No coz, ale i takich ludzi przyszlo nam akceptowac ;-))
UsuńHmmm, jestem tak nie w temacie EURO,że dopiero przy Ronaldo zdałam sobie sprawę, że operujesz właśnie rozbudowaną metonimią...
OdpowiedzUsuńZnaczy, jesteś wystarczająco w temacie :). Jakbyś nie była, nazwisko Ronaldo nic by ci nie powiedzialo :D.
UsuńOszsz Ty Królowo i do tego Matko!
OdpowiedzUsuńNo, dzięki wielkie za te uwagi własne! (dużo będzie z wykrzyknikiem, bom pod wrażeniem, tudzież w emocjach!) ;-))
Ja także nie jestem, nie byłam i nigdy już nie będę(bo NIE!) pod żadnym wrażeniem tego wiecznie nadętego/odętego/naburmuszonego/błyszczącowłosego metrusia. Nie bierze mnie i nie kręci (chyba, że w nosie i na kichanie) jego fryz, a już tym bardziej nie bierze mnie jego klata gładziutka jak u mojego dwulatka. Fakt, to nie jego wina, że preferuję bardziej męskich (i nawet bardziej niedoskonałych, a co!)facetów ;-)) I niech sobie strzela fantastyczne gole, niech zarabia grube miliony, niech pierdyliard 12-latek miauczy do niego "Rooolaaaldooo" - ja jestem na NIE!
I dzisiaj jestem za KRECIKIEM! No!
;-)) i dziękuję Ci jeszcze raz, tego mi było trzeba :-)
A proszę, polecam się na przyszlość, chociaz watpię, czy zaszczyce Ronaldo mym królewskim okiem na następnym meczu. Jak on mnie drrrrażżżni, jednak za bardzo, by go ogladać :)!
UsuńNa szczęście jutro będą grali Niemcy, a tam, a tam najpiękniejsze oczy Euro 2012 (i kilku poprzednich), biegająca po boisku emotikonka O.O albo Mały Głód, czyli Mesut Özil!
OdpowiedzUsuńNo tak, ale jutro też Niemcy wyeliminują Grekow i sprawią, że Euro stanie się nuuuudne, bez nawet jednej niespodzianki... a ja bardzo nie lubię braku niespodzianek na takich imprezach!
UsuńJa tu wyjątkowo wolę nie mieć niespodzianek. Spodziewam się, że Niemcy będą mistrzami Europy i nader mi taki rozwój wydarzeń odpowiada ;)
UsuńHurra! nie będą!
UsuńZdanie na temat Ronaldo podzielam w stu procentach. Jest O-BRZY-DLI-WY!
OdpowiedzUsuńBiegającej dyni nie znam, ale to akurat nic nowego, taka ze mnie bajkowa ignorantka...
Tak to już jest i nie od dziś wiadomo, że wszyscy grają w piłkę a wygrywają Niemcy jak zawsze :/ Pszczółka Maja górą :)
OdpowiedzUsuńa Ronaldo.... fuj, brzydal...
całkowicie, absolutnie się zgadzam (chociaż przepadam za wszystkimi innymi stronami portugalskiej rzeczywistości, i wczorajsza decyzja była trudna, ale jednak - krecik). poza tym ronaldo na moje oko ma za małą głowę!!!
OdpowiedzUsuńA jeśli to nie dwunastolatki wykreowały Ronalda na ideał seksapilu, to może były to te same rozhisteryzowane osoby, które widziały gwiazdę męskości w brazylijskim Leonciu z „Niewolnicy Isaury”? Bo jak wytłumaczyć fakt, że czasami rzekome feromony celebrytów są tak chybione? W przypadku piłkarza szczególnie...
OdpowiedzUsuń... <--- tyle mam do powiedzenia o Ronaldo... Jestem 10000% tego samego zdania co Wy!!
OdpowiedzUsuńBiegajaca Dynia mnie umarla. To co, teraz kibicujemy byczkowi Fernando?
OdpowiedzUsuń:) Ja już nie dopinguje nikomu, teraz to ja juz sobie oglądam. Dla urody zawodników, bez stresu. No, odejmując mecze Portugalii, tu moge zapomnieć o urodzie zawodników ;D.
UsuńKrecik! Bez dwóch zdań.
OdpowiedzUsuńA Wspomniany R. prezentowałby się znacznie lepiej, gdyby go od pasa w górę takimże warzywem zastąpić.
:DDD
Usuń