Rodzina (rano kotłuje się w łóżku Rodziców, grając przy tym w zgadywanki).
Królowa Matka (sięgając do klasyki gatunku) - Co to jest, nie je, nie pije, a chodzi i bije?
Potomek Starszy (tonem zwycięzcy) - Ja!!!
* * * *
A teraz Zagadka Dla Wszystkich :).
Potomek Młodszy (znużony klasyką, zdaje się na błyskotliwość własnego umysłu) - Co to jest, okrągłe, zrobione na długie i nie ma niczego?
Osoba najbliższa rozwiazania zagadki nagrodzona zostanie... eee... O, portretem wykonanym metodą gryzmołkową przez Królową Matkę :))).
Jak nie ma niczego, to na pewno Kononowicz :)
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie tak, tym niemniej przeceniasz oblatanie mojego czterolatka w swiecie... eee... celebrytów :D.
UsuńJedyne co mi przychodzi do głowy, to taki długi balon do robienia z niego piesków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, od niedawna stała czytaczka Kasitza.
Tez pozdrawiam :). I nie, ale calkiem, całkiem blisko :DDD.
UsuńPęknięty balonik?
OdpowiedzUsuńjakiś rodzaj klusek?
OdpowiedzUsuńPiłka?
OdpowiedzUsuńMoże to wyjątkowo nieforemne okrągłe ciasteczko?
OdpowiedzUsuńLizak? :)
OdpowiedzUsuńNie, nie, nie i nie :D. najbliższa otrzymania gryzmolkowego portretu jest nadal Kasitza :D.
OdpowiedzUsuńprezerwatywa?
OdpowiedzUsuńMankencjo!!! Czterolatek? w PORZĄDNYM domu ;P???
UsuńW sumie faktycznie, pasuje do opisu. Ale, nieprawdaz, nie :).
No więc dla mnie to balon z gumy, który potem się naciąga na palec i robi się długą nitkę :)
OdpowiedzUsuńJa tak robiłam :)
Ale nie wiem czy czterolatek guje żumę.
Żuje gumę.
A Wy zgadliście??? Bo jak tak to szacun! :]
Żałuje, ale to nie to.
UsuńJa zgadłam :). Ale po pomocniczym pytaniu dopiero :D.
a może rura? :))
OdpowiedzUsuńNiezupełnie, chociaż w pewnym sensie...
Usuńszalik typu komin?
Usuńalbo w ogóle KOMIN :D
OdpowiedzUsuńDobra dziewczyny, ja się poddaję.
OdpowiedzUsuńObiad leży odłogiem, a ja leżę i myślę nad okrągłym, zrobionym na długie ;)
Niech no któraś zgadnie, bo spokoju mi to nie da :)
:DDD
UsuńPamietacie może, daaaawno temu był taki program, w którym dzieci w taki właśnie sposób zadawały zagadki dorosłym. Uwielbiałam go, chociaz nie uwielbiam dzieci ;P. Drogi ich rozumowania jednakże zachwycały mnie zawsze, a sa, zaprawdę, nieodgadnione :)).
Ja widzę błędne zalozenie, które poczynilyście, a ktore sprawiło, ze nie zgadujecie. Dobra, podpowiem to pytanie pomocnicze, które mi pomogło "Czy to jest jadalne?" i odpowiedź "Tak".
Pamiętam ten program. Był kapitalny :) ale rzadko kiedy udawało mi się wpaść na tajemniczą odpowiedź :(
UsuńParówki ;) (jak są w osłonce, połączone, to wyglądają akurat jak taki balon do piesków)
OdpowiedzUsuńMakaron? Takie długie rurki? To się chyba penne nazywa...
OdpowiedzUsuńskoro już przy makaronie jesteśmy, to może taki w gniazdach?
UsuńJa pass
OdpowiedzUsuńchociaż nagroda kusi to pojęcia zielonego nie mam, co to może być
A może rurka z kremem, ale bez kremu??? :)))
OdpowiedzUsuńKrólowo, zlituj się, podaj rozwiązanie... Najwyżej machniesz nam zbiorowy portret...
OdpowiedzUsuńNie Królowo, nie lituj się jeszcze, powiedz tylko czy na wytrawnie czy na słodko mamy szukać???
OdpowiedzUsuń:)
zabij ale nie wiem :D
OdpowiedzUsuńa może takie żelki węże? :)) tylko czemu nie ma niczego??
OdpowiedzUsuńYyyy... Balon z gumy do żucia? Wata cukrowa?
OdpowiedzUsuńA czy jak nikt nie zgadnie to dostanę gryzmołkowy portrecik?
And the winner is... KURA!!!! Tak jest, to parówki, sojowe, no, ale to akurat kwestia faktu, że dzieci sią wegetariańskie :D.
OdpowiedzUsuń"Nie ma niczego" bo wszystkie wczesniejsze zagadki dotyczyly zywiny, ktora miała nóżki, lapki, płetwy albo rogi. A kiełbaska - nie ma niczego :))).
Ale dlaczego okrągłe? Swoją drogą, ogromny szacun dla Kury, nigdy bym nie wpadła na właściwą odpowiedź.
UsuńBo on to głównie w plasterkach widuje :)).
UsuńMuszę jednakże zauważyć, że Kasitzy pierwszej się skojarzył jak najbardziej prawidlowy kształt :D.
Aaa... mnie się kojarzyło, że to dlatego, że z takiego pęta parówek można pętlę ułożyć :D
UsuńSojowe w pętach nie wystepują, tak się zastanawiam, czy on w ogole w zyciu pęto widział...
UsuńOsz ja cię... Wyższa szkoła jazdy...
OdpowiedzUsuńrany julek... to ja gratuluję wyobraźni. Nigdy w życiu bym nie zgadła :)
OdpowiedzUsuńTeraz czekam na info od Laureatki względem cech charakterystycznych - wzrostu, dlugosci wlosów, kształtów, ulubionych zajęć, preferencji portretowych i innych takich :DD.
OdpowiedzUsuńkurka:-)za pozno spojrzalam na bloga:-(((i w ten sposob okazja portretowanie mnie przez królowa matke ulecial bezpowrotnie;-(( ale glowe to mlody na tęgą:-)))
OdpowiedzUsuńNie na zawsze, nie na zawsze, będą jeszcze okazje :D!
UsuńHa! Kura będzie miała portret! Czyli jest szansa, że mi go pokaże :)
OdpowiedzUsuńMoże mi go pozwoli włączyc do portfolio ;), wtedy go wszystkie zobaczycie :D.
Usuńha ha ha ha ....... idę zadać tę zagadkę Michałowi(mężulo), hihihihi
OdpowiedzUsuń:B Boskie :D
OdpowiedzUsuńKurde, Kura to szczęściara jest! Sama pięknie rysuje (mój avatar na blogspocie / na faceboooku to Kurzęcze wykonanie) i jeszcze kurna portret od Anutka dostanie!!!
OdpowiedzUsuńNo ale nic, niedługo mam urodziny...
Wyczuwam w twej wypowiedzi subtelną sudestię... ;)
UsuńA Kura się nie zgłasza, może zemdlala ze szczęścia ;D?
Jezdem, jezdem :) Już oprzytomniałam :) Łiiii!
UsuńWzrost średni, włoś krótki, aktualnie czerwony, solidniejsza porcja krągłości.
Zainteresowania: czytanie opek i prowadzenie foruma. A w sercu germański najeźdźca ;)
Nie wiem, coś jeszcze?
Jakieś dodatki? Okulary? Szyuczne rzęsy ;D? Styl odziewania więcej niedbały, więcej dbały, artystyczny, sportowy, raczej spódnice, raczej spodnie???
UsuńJak dostane te dane, przystepuje do tworzenia :).
Żadnych dodatków, choć nie... lubię dyndające kolczyki, o. Styl ubierania spodniowo - swetrowy, buty trapery. No i chyba tyle :)
UsuńNa trapery to nie licz, Gryzmołki sa zawsze bose ;D. Ale poza tym - OK, narysuję, jak juz uduszę Dzieciątka ;))). Czyli za chwilę (bo zaprawdę, dłużej dzis nie wytrzymam)...
UsuńYyyy spóźniłam się ... :(.
OdpowiedzUsuńMatko i córko, długie i nie ma niczego - znaczy (puste w środku) węże AłtorKasi! :O
OdpowiedzUsuń