Czyli tajemnicy wyglądu Królowej Matki, rzecz jasna.
Jak wiedzą wszyscy wierni Czytelnicy tego bloga, Królowa Matka z wyglądu podobna jest do Kowalskiego.
I - po drobnych poprawkach - do Skalmara.
A poza tym po blogu błąka się jej zdjęcie, no owszem, zrobione te parę lat temu, i, owszem, Królowa Matka odmawia wskazania, w którym miejscu tego zdjęcia się znajduje, ale zgadywać można, nieprawdaż.
Zwłaszcza, że oto Dociekliwy Czytelnik za chwilę otrzyma kolejną podpowiedź i będzie sobie mógł przeróżne elementy wyglądu Królowej Matki poukładać, jak puzzelki normalnie.
Dziś, godziny wczesnopopołudniowe (co trzeba zapamiętać, jako, że są to godziny początku końca małżeństwa Królowej Matki, zdecydowanie), Królewska Rodzina ogląda "Teorię wielkiego podrywu", Dziatwa mniej, Rodziciele bardziej dokładnie.
Pan Małżonek (zachwyconym tonem, ze wzrokiem wlepionym w Amy Farrah Fowler) - Zobacz! Masz taki sam piękny uśmiech, jak ona!!!
Królowa Matka (milczy, bo ją zatkało).
Mimo bezgranicznego uwielbienia dla Amy Farrah Fowler nie sądzi ona, że jest to rzecz, którą kobieta może wybaczyć Mężczyźnie, Ojcu swych Dzieci!
Toż to przecież uśmiech numer 5! :)
OdpowiedzUsuńLecz nie mój ;D!
UsuńAmy jest świetna: szczera, prawdziwa, dobra. Ale rzeczywiście - komplement jest z lekka dwuznaczny ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Z kazdym twoim słowem :D.
UsuńCzyli jeśli w miejscu dzioba Kowalskiego wstawić powyższy uśmiech oraz małe uszy i brak łysiny (Skalmar) to wypisz wymaluj Ty - Królowo Matko?
OdpowiedzUsuńAż mnie kusi, żeby posklejać Twój portret i Ci go wysłać ;) :D
Tak, tak, tak!!! Zrób to!!! Opublikuję rzecz bez namysłu!!!
UsuńDaj Królowo Matko ze dwa dni - przyślę, obiecuję ;)
UsuńHahaha, no to mąż przebił wszystkie komplementy świata! Ale z mężami tak bywa:) Natomiast Big Bang Theory uwielbiam, kocham i zaśmiewam się do łez.
OdpowiedzUsuńJa też, ale to doprawdy nie tlumaczy wszystkiego ;D!
UsuńJa bym zabiła:D
OdpowiedzUsuń:D
Usuńno tak usmiech wymiata:)
OdpowiedzUsuńMówisz :)?...
Usuńsama napisałaś,że wzrok mąż miał zachwycony...
OdpowiedzUsuńwięc o co kaman??? :-)))
I znów czeka mnie czyszczenie monitora ech...
Jak to, o co? O to, że ja nie miałam :))).
UsuńNie moglam mu sie skojarzyć z... eee... no, z kims innym?
zachwycony był tę tą osobą :-))
UsuńA uśmiech taki hmm bezbronny ? ;-) :-))
jesoo, jaki fajny mąż...nie ważne, że nie trafił, ważne, że powiedział, że masz piękny uśmiech...no chyba że ironizował(?)
OdpowiedzUsuńNie sądzę :).
Usuńno to fajny gość z niego!!! czepiasz się :)
UsuńOj tam, faceci są dziwni, najważniejsze, że chciał dobrze (chciał, prawda? i nie ma skłonności do zawoalowanych złośliwości?)A tak w ogóle to masz doprawdy uroczy uśmiech:-)
UsuńMa :)). Ale nie w tym wypadku, deklaruje sie jako wielbiciel mojego usmiechu od pierwszego dnia, a o Amy Farrah Fowler (no, o Miyam Bialik :)) mawia, ze to musi byc niezwykla kobieta, skoro w takiej postaci pozwoliła się zapamiętać milionom ludzi :DDD, z czym się zgadzam. No ale ten pierwotny wstrząs musialam jednak z siebie wyrzucić :D.
Usuńmój Mąż za to jest podobny do Sheldona ;) ale chyba się nie obraża za to porównanie ;)
OdpowiedzUsuń