Królowa Matka (złożona boleścią kręgosłupa uniemożliwiającą jej chodzenie, zażywa odpoczynku w sypialni).
Potomek Starszy (wpadając jak burza, z właściwym sobie napadem słowotoku) - Mamo, on mnie opluł!!! Zupełnie bez powodu mnie opluł, powiedz mu coś!!! Tak się potajemnie skradał, skradał, a potem mnie opluł! JAK LAMA!!!
Królowa Matka (zamiast upomnieć Potomka Młodszego werbalnie, wykonać dobrą, rodzicielska robotę, wykorzystać okazję do wplecenia w tę robotę jakiegoś mądrego a dowcipnego opowiadania z serii "Nie czyń drugiemu...", doznaje napadu wizji zgoła odmiennej, niż przedstawioną przez Potomka...
i ulega napadowi niepedagogicznego, lecz nie do opanowania, śmiechu).
Patologia, panie ja kogo, czysta patologia!
Haha... takiej wizji w Twojej głowie się nie spodziewałam! ;)
OdpowiedzUsuńCzemuż, ach, czemu :)? Ja nawet teraz taką wizję mam przed oczami duszy :). To silniejsze ode mnie ;D.
UsuńJakoś nie wyobrażam sobie, żeby ten "LAMA" pluł :P chociaż faktycznie, wizja zabawna, ale nie wpadłabym na to ;)
UsuńBo normalny czlowiek sobie takich rzeczy nie wyobraża. Tylko patologiczny :D.
UsuńUff, czyli przeszłam test na "niepatologię" :D
UsuńNo patologia przed duże P powiedziałabym :-)))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńUprzedzałam :DDDD.
UsuńTy to masz :) Wizja plującego lamy bezcenna. przywołam ją sobie kiedyś przy takiej okazji.
OdpowiedzUsuńjeśli się nadarzy.
Bo moi nie plują, ale biją się konkretnie.
A kiedy w końcu (patologia, ach patologia i nie reaguję od razu) ich rozdzielam okazuje się, że każda ze stron pęka za śmiechu. taka zabawa po prostu :) buahahaha
http://kajapisze.pl
Moi też nie plują (Starszy plunął w zyciu raz, upomniany przestał, Młodszy na razie też raz, zobaczymy, czy upomnienie podziala :)), w sumie ten okrzyk był dość zaskakujący :). Biją się na razie mało konkretnie, mam nadzieję, że im tak zostanie :D.
UsuńU mnie biją się głównie bliźniaki (ze złością), a starszy z młodszym - w zabawie. Śmieją się przy tym w głos. Ale dla mnie wygląda to czasem makabrycznie.
UsuńNO NIE MOGĘ NO!!!!!:D:D:D:D:D:D:D
OdpowiedzUsuń