wtorek, 30 grudnia 2014

Poświątecznie

Potomek Starszy (rozmarzonym tonem) - No bo Wigilię to ja po prostu uuuuwwwiiieeeelllbiaaam!
Królowa Matka (entuzjastycznie) - O, ja też, ja też! Wszystko lubię, wszystko, te przygotowania, pieczenie ciast, pierniczków, dekorowanie domu, nawet tę bieganinę, pakowanie prezentów, no, wszystko po prostu... (rozpędza się) kolędy, choinkę, planowanie prezentów, nawet ta okropna pogoda mi nie przeszkadzała! (wyhamowując, ze skruchą)... no owszem, zdarza mi się krzyczeć czasami, wrzeszczeć nawet, to dlatego, ze nerwy mam zazwyczaj napięte do ostatnich granic, ja was, synek, bardzo za to przepraszam...
Potomek Starszy (ze szczerym zdumieniem w głosie) - Jak to, a to nie jest świąteczna tradycja???

Potomek Młodszy (dociekliwie) - Mamo, czy inne narody też śpiewają kolędy?
Królowa Matka - Owszem.
Potomek Młodszy - Ale takie, jak my?
Królowa Matka - Nie, każdy kraj ma własne...
Potomek Młodszy - Aha.
Królowa Matka (która zna po cztery zwrotki większości polskich kolęd, nawet - jak to niedawno, nie bez zgrozy, odkryła - takich jak "A wczora z wieczora") - ... ale to nasze są najpiękniejsze.
Potomek Starszy (przypatrując się Królowej Matce z uwagą) - A one też tak myślą? Te inne narody?
Królowa Matka - Pewnie nie. Pewnie uważają, że to ich są najpiękniejsze...
Potomek Starszy - No właśnie.
Królowa Matka (pozostawiając zerowy margines dla dyskusji) - ...tylko, że ich przekonanie to dramatyczna pomyłka, podczas gdy nasze to po prostu fakt.

I pokrzepiona tym optymistycznym faktem Królowa Matka oddala się, by przygotować ciasto czekoladowe, przy którym zamierza świętować Sylwestra w jedyny przyjemny - jej zdaniem - sposób.

Stosik świąteczno-noworoczny


A gdybyśmy się mieli nie ujrzeć tutaj w tym roku, Kochani, przyjmijcie od Królowej Matki życzenia Nowego Roku pełnego spokoju i spełnienia...


... i bogatego w liczne, liczne spotkania :).

Oby ktoś dał Wam w Nowym Roku tyle, ile w Roku Odchodzącym Wy daliście Królowej Matce (czyli bardzo, bardzo, ale to BARDZO dużo :)).

21 komentarzy:

  1. Niech się KM w Nowym darzy lepiej niż w starym :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Tobie też wszystkiego najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przytakuję za Tobą: wszystkim dobrego 2015, ale ja po tym wpisie, a raczej wklejce zdjęcia ze stertą książek, to idę płakać. Mnie takie coś (polska książka na poczytkę) w 2015 nie czeka. Ja w ogóle nie wiem na jakim bezliteraturnym dechu jeszcze żyję? Ot, wyhodowałam w sobie głodną czytania po polsku frustratkę. Nic tylko łbem walnąć o tę zagraniczną ścianę. (Nie myślały gały, co brały, to trza sobie polskie książki wybić z pały - tyle powiem o mojej zmorze emigracji). Jednak niech będzie, że mam klasę i że Ci nie zazdroszczę: przyjemnego kartkowania w 2015!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E-booki czytujesz? Bo w papierze to nie, ale elektronicznie moge ci podesłac to i owo, i to nawet nie panią KM :).

      Usuń
    2. Biorę e-booki! Podeślij, pliz, co masz. Będę "dźwięczna" :-) (I od razu mi się odechciewa scenka z życia "drama queen" - czystej histeryczki - czyli walenie w oną amerykańską ścianę. Wiedziałam, komu się wysmarkać z żałości! HA!) Szczęśliwego zakończenia starego roku!

      Usuń
    3. No to będę się kontaktowac na priva :).

      Usuń
  4. Wszystkiego najlepszego Królowo Matko dla Ciebie i Twojej rodziny w nowym roku życzę z baaaardzo mroźnej na koniec roku Petawawy (na końcu świata ;) ). Niech Ci się darzy rodzinnie, pracowo i książkowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawzajem, nawzajem, i żeby się zrobiło trochę cieplej (no, chyba, że lubisz szalony mróz :)).

      Usuń
  5. Tobie, Twojej rodzinie - roku bardzo dobrego w każdy względzie ("w ogóle i w szczególe")

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja życzę Ci tylko samych cudów. Takich wspaniałych, ze zdumionym lekarzem z wynikami w dłoni i uśmiechem ogromnym! A najlepiej samych cudów już bez lekarzy, bo wtedy takie cuda są najmilsze. Życzę Ci cierpliwości podczas kolejnych wigilijnych przygotowań. Mniej napięcia, więcej luzu i radości :-) W ogóle, wszystkiego najlepszego czego można życzyć najwspanialszej z Matek :D (i bez kokietowania mi tu proszę ;P jak poznam wspanialszą to nie omieszkam Cię powiadomić). Ps. Oczywiście, że to fakt. Każdy inny naród jest potwornie mitomański.. Ech, no ale co będziemy ich odzierać ze złudzeń? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie, odzieraniu ze złudzeń stanowcze nie, niech się kołyszą w swej niewiedzy, niebożęta ;).

      Dziękuję Ci za życzenia, bardzo. Co do najwspanialszej Matki, to widze dokładnie, jak ważny jest stosowny pijar oraz omijanie na blogu co niektórych fragmentów zycia rodzinnego ;DDDD.

      Do zobaczenia w Nowym Roku (i to na własne oczy, takie mam nieśmiałe życzenie :))!

      Usuń
    2. Znaczy, mamy podobne życzenia :D :D
      Do zobaczenia! na własne oczy zdecydowanie :)

      Usuń
  7. :) fajny stosik książek :))) wszystkiego Naj w nowym roku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Też go lubię.

      Wszystkiego najlepszego i dla Ciebie!

      Usuń
  8. Czasu dla siebie :) DO SIEGO ROKU :) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. "pakowanie prezentów", "planowanie prezentów"
    Zaraz, zaraz to ile lat ma potomek starszych (bo z tego co zrozumiałam to on wie, tak?), że Królowa pozwala sobie na takie odważne deklaracje? (Zwłaszcza, że potomek młodszy i pompony zawsze kręcą się w pobliżu i mogą usłyszeć.)

    OdpowiedzUsuń