piątek, 21 grudnia 2012

Przesilenie

Z wszystkich memów (a imię ich legion), które oglądała Królowa Matka przy okazji Końca Świata najbardziej (albo prawie najbardziej) spodobał jej się ten:


Nie dość, że w sumie optymistyczny, to niewątpliwie prawdziwy :).

A tymczasem według Nie-Ubarwionych-Euro-Amerykańską-Histerią wierzeń Majów świat wszedł po prostu w nowy cykl.

A tymczasem  dziś o 12.12 nastąpiło zimowe przesilenie. Ta chwila, którą świętowała ludzkość od początku swego istnienia - chwila, gdy Ciemność ustępuje i powraca dające Życie Światło.

Jeszcze tylko minuta, jeszcze mały, malutki momencik, śmieszne parę sekund i ...

... i witaj w Nowym Świecie, Czytelniku, witaj w Dniu, gdy odradza się Słońce, by objąć panowanie nad światem, gdy odchodzi Stare, a rodzi się Nowe, witaj w Pierwszym Dniu Nowego Roku Majów :).

Oby był on dla Ciebie lepszy, niż ten, który minął :).

Szczęśliwego rozpoczynania na nowo!

7 komentarzy:

  1. Od kilku dni, a właściwie późnych wieczorów przechodzących masakrycznie szybko w głębokie noce czytam Twojego bloga, o Królowo Matko! Wlazłam przypadkiem, już nie pamiętam, od kogo i zostałam! Wspaniale piszesz! Zdaję sobie sprawę, że z bandą czworga nie zawsze jest różowo, ale pięknie potrafisz wyłapywać i utrwalać na blogu ulotne momenty macierzyństwa. Jakbym siebie widziała w niektórych Twoich notkach :) Chociaż ja mam tylko jednoosobową bandę na stanie, w wieku Twoich Pomponów, nie mogę czasem dziada ogarnąć :) Dlatego podziwiam Cię za siłę, miłość do członków Twojej gromadki, cierpliwość, oraz dystans i poczucie humoru. Zostaję u Ciebie na dłużej, jeżeli mogę :)Pozdrawiam serdecznie! Atena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że tak, bardzo się cieszę z każdej nowej osoby wchodzącej na pokład :))).
      Miłej lektury (na przyszłość :)).

      Usuń
  2. Anutku, tak to właśnie jest :)
    Dlatego ja się nawet nad tym nie zastanawiałam. Ani przez moment :)

    Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Świat :)

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiesz, ten początek świata czułam całą sobą:)

    OdpowiedzUsuń