Mamunia i Synuś Najstarszy (włączają po wieeeeeelu miesiącach przerwy Kultowy Serial "Starożytni Kosmici", by sprawdzić, czy po Ostatnim Razie doszli do siebie na tyle, by móc zgłębić dzieło bez Uszczerbku Na Zdrowiu).
Mamunia i Synuś Najstarszy (po dziesięciu minutach wysłuchiwania błyskotliwości typu: "Dowodem na to, że Celtowie palili ogniska w Beltain by odtworzyć światła, które widzieli, gdy kontaktowali się z Obcymi jest to, że jakieś tam plemię Indian południowoamerykańskich też paliło ogniska", ogłuszeni krzykiem błagających o litość szarych komórek, wyłączają telewizor).
Mamunia (ze współczuciem) - My to my. Wyłączymy sobie, albo wręcz w ogóle nie włączymy. Ale pomyśl o tym nieszczęsnym lektorze, który musi to do końca czytać. I to wszystkie sezony!
Synuś Najstarszy (pocieszająco) - No, nie, na pewno pozwalają mu robić przerwy. Na herbatkę. Na melisę. Na twarde narkotyki...
A co powiedziećo lektorach,którzy czytają filmy sensacyjne z pięknymi tłumaczeniami jak "Skórkowaniec"? Chomik
OdpowiedzUsuńWielu czytających mi żal ;)...
UsuńAch, przypomniał mi się wywiad z niezapomnianym i niepodrabialnym Knapikiem, który opowiadał o swoich doświadczeniach :D
OdpowiedzUsuńNie znam. Nie chcę poznać ;D...
Usuń