środa, 30 września 2020

Potomek Starszy wciąż na fali

 Potomek Starszy (nadal na etapie zgłębiania burzliwych zajść, jakże charakterystycznych dla dziejów ludzkości w ogóle, a dla wieku szesnastego w szczególności; z radosnym a beztroskim chichotem zarzucając zwiniętą w rulon koszulkę na szyję Pompona Starszego) - Patrz, mamo! Jestem jak Sulejman!

Królowa Matka (zajęta wykonywaniem Szalenie Skomplikowanych I Przerastających Ją Czynności Na Komputerze Tak, By Nie Wybuchnąć Internetu, dość nieuważnie) - Mhm... tylko on to robił przy pomocy białego jedwabnego sznura, niestety, nie dysponujemy... no i nie własnemi rączkami, ludzi miał od tego...

Potomek Starszy (rozglądając się po pokoju) - Ludzi... Antek! Chodź tu!

 Z kronikarskiego obowiązku donosi Królowa Matka, że Pompon Starszy przeżył (ale strach pomyśleć, co może się stać, gdy Potomek Starszy dotrze do tematu o Iwanie Groźnym).

 ***

Potomek Starszy (porzucając temat o wojnie trzydziestoletniej - przebóg, jaka ta Ludzkość jest krwiożercza, to aż niesmaczne, doprawdy! - na rzecz Głębokich Rozważań Na Tematy... Nieoczekiwane) - Mamo, ja już wiem, czemu się płacze, jak się kroi cebulę. Bo skoro cebula ma warstwy, i ogry mają warstwy, to gdy kroisz cebulę, to jakbyś Shreka kroiła, i wtedy ci ze współczucia łzy same z oczu płyną...

Hasztag 

bogowieonmaszesnascielatzzadwalatabedziepelnoletniizyskaprawawyborczemiejciewopiecenaszabiednaojczyzne 

pozostaje w mocy.

Jak również woli sobie Królowa Matka nie wyobrażać, jak będzie wyglądało jej życie, wpisy na blogu, stan umysłowo-uczelniany Potomka Starszego, jak również jej własny stan, gdy dzieciomtko zacznie przerabiać w szkole uroczy, barwny, bogaty wojnami, zajazdami, warcholstwem szlachty, potopem oraz powstaniami, że o rozwoju kolonializmu przez grzeczność nie wspomnimy, wiek siedemnasty.

8 komentarzy:

  1. Pierwszy raz spotykam się z garotowaniem koszulką. Choć w jednym z odcinków CSI:NY było garotowanie doczepianymi włosami...

    A co do przyszłości - Brace yourselves, winter is coming!

    OdpowiedzUsuń
  2. Żeby się tylko Królowa Matka drugiego Kmicica wtenczas w Synu nie dopatrzyła... :D Olbrychski ładny był w tej roli, ale nie wiem, czy byś chciała, żeby Syn zrobił w domu zajazd - i jak śpiewał Kaczmarski: "hej, kto szlachta, za Kmicicem, hajda na Wołmontowicze!" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E, nie taki ładny, osobiście nie przepadam. Ale pilnować trzeba, w tym roku "Potop" to lektura...

      Usuń
    2. Osobiście uważam, że koncepcje przedstawione w "Ogniem i mieczem" tudzież "Panu Wołodyjowskim" (ze szczególnym uwzględnieniem wbijania na pal) są bardziej obrazowe i mogłyby mieć gorsze skutki :-) Co tam takie Wołmontowicze... Nb. też mi jakoś Olbrychski na Kmicica nie pasował, ale nie bardzo umiem wymyślić lepszego aktora do tej roli.

      Usuń
    3. Minnie (we found a love)11 listopada 2020 19:36

      A mnie się tam Kmicic podobał, i wizualnie pasował (w końcu książkowy Kmicic to młody blondyn o szarych oczach, dobrze zbudowany, typowy szlachciura, nie to co ten nieszczęsny Żebrowski z miną "na polskiego Geralta" w roli Skrzetuskiego @_@) Co do koncepcji z Ogniem i Mieczem, to niedawno czytałam książkę, widziałam też film, i podsunęłabym tu inne opcje, ale jeszcze przeczyta to Potomek i się Bohunem zainspiruje �� albo inną Kozaczyzną, wszak nie należy zapominać o kreatywności braci atamanów w książce... *przypomina sobie ekscesy młodego Krzywonosa* ale już milczę, nie inspiruję!

      Usuń
    4. Spoko, możesz inspirować, prędzej piekło pokryje się wieczną zmarzliną, niż Potomek Starszy przeczyta dobrowolnie coś, co ma dwa tomy...

      Usuń
  3. Na miejscu Królowej zachowałabym czujność również przy bogatym w myśl technologiczną wieku XVIII, a nuż Potomek zechce poczynić doświadczonko z pompą próżniową lub zgłębiać chałupniczo rozkosze energii parowej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nienawidzę XVIII wieku, może mu się udzieli ;)...

      Usuń