czwartek, 24 października 2013

Niektóre metody wychowawcze są jednak przereklamowane ;)...

Królowa Matka (z właściwą sobie bezwzględnością) - Natychmiast przestańcie zeskakiwać z kanapy!!! NATYCHMIAST!!! Albo będzie bicie!!!
Pompon Starszy (wciąż podskakując beztrosko na kanapie) - W diupki?
Królowa Matka (srogo) - Tak jest!!! W dupki!!!
Pompon Młodszy (równie przejęty jak Braciszek) - Goje?
Królowa Matka - Tak! W całkiem gołe! Boicie się?
Pompon Młodszy (stoicko) - Nie.

Damn.

Tyle lat siania terroru na nic...

17 komentarzy:

  1. Tjaaa... I bądź tu człowieku mądry :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Och te rozkoszne Pompony. Terror mają za nic, hłe hłe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. (posepnie) Skąd to smiałe przypuszczenie. One bardzo cenią terror, bardzo ;P...

      Usuń
  3. Musiały wyczuć niekonsekwencję tych gróźb... Ech , gdyby inne niuanse wyczuwały równie bystro :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niekonsekwencję! One w ogóle nie wiedzialy, ze to groźby (nielegalne w tym kraju!), ot, gada sobie kobieta :)...

      Usuń
  4. O! to mój tak samo się boi :) A skakanie po kanapie, to ulubione zajęcie mojego smyka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mhmm...
    oczami wyobraźni już widzę jakie one wystraszone te Twoje Pompony ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Goje diupki rządzą :)

    Składam podanie o częstsze pisanie! Pompony wkraczają w diamentowy wiek, jeśli chodzi o dostarczanie tematów na bloga...

    OdpowiedzUsuń