Pompon Młodszy (nadbiegając ku Macierzy w hożych podskokach i z hantlem w wątłej rączynie) - Mamo, czy możemy się tak umówić, że ty będziesz nas odpytywać z historii, a ja w tym czasie będę ćwiczył?
Królowa Matka (stanowczo, wręcz brutalnie) - Nie.
Pompon Młodszy - Dlaczego?!
Królowa Matka (starannie modulując głos tak, by ironia była zaledwie ociupinkę wyczuwalna) - Bo nie będę mogła się skupić na Rewolucji Październikowej i Romanowach, rozproszona przez twoje boskie ciało.
Pompon Młodszy (niezłomnie optymistycznie; z wprawą sugerującą wieloletnie doświadczenie prześlizgując się nad matczyną ironią) - O, wow! Już dostaję komplementy jak Kacper, a ćwiczę dopiero jeden dzień!
No.
Strach pomyśleć, co będzie za tydzień normalnie!
Miłej wiosny z ćwiczeniami! Oby się nie przeziębił! Chomik
OdpowiedzUsuńDzięki! On jest nie do zdarcia; chwilowo to mamusia jest przeziębiona :D...
UsuńJak pół naszego kraju! I ja! Wszyscy albo kichają albo kaszlą.Trzymajmy się ciepło! Chomik
OdpowiedzUsuń