Pompon Młodszy (silnie wzburzony) - Mamo, mamo, mamo!!! Borys zrujnował mi grób!!!
Królowa Matka (nie tak poruszona, jak powinna, w końcu lata macierzyństwa robią swoje) - Twój grób?
Pompon Młodszy (równie wzburzony, jak przed chwilą, a kto wie, może i bardziej) - Nie!!! Śnieżki!
Królowa Matka (zdziwiona, ale tylko odrobinę) - Królewny Śnieżki?
Pompon Młodszy (nawet nieszczególnie zirytowany tępotą tego pytania, w końcu miał te parę lat, by przywyknąć) - Nie! Zwykłej śnieżki! Rozpadła mi się, więc zrobiłem jej grobik, uklepałem, napisałem R.I.P. ... a on wziął i NADEPNĄŁ NA TO NOGĄ!!!
Tjaaaa.
Jedenaście lat. Skończone.
Aż wstyd to przyznać.
Nieprawdaż.
Mam dzieciatka w podobnym wieku, wiec tylko pokiwalam glowa ze zrozumieniem... :D
OdpowiedzUsuń(przybija piątkę :D)
UsuńNapisał R.I.P. Brawo, brawo! Który jedenastolatek ma ten odruch i to jeszcze we właściwej sytuacji?! Matce też napisze:)
OdpowiedzUsuńCo za ulga, że będę miała stosowny napis na nagrobku :D! Always look on the bright side of life normalnie :D.
UsuńGorze mu,temu Borysu!
OdpowiedzUsuńChomik