oraz całą Bandą Czworga
życzy Wam wszystkiego, wszystkiego, co najlepsze dla Was w tym momencie Waszego życia, w którym się teraz znajdujecie.
Spełnienia w Nowym Roku przynajmniej jednego marzenia.
Zrealizowania przynajmniej jednego planu.
Wygrania przynajmniej jednej bitwy.
I wielu, wielu małych radości, które złożą się na Cały Radosny Rok.
Poza tym życzenia wigilijne pozostają w mocy :).
Królowa Matka, będąc nieustannie wdzięczna wszystkim, którzy tu zaglądają (niektórzy codziennie, mimo, iż ostatnio Świat Królowej Matki zdaje się wymarły, opustoszały oraz nie zdobny w nowe recenzje, komentarze dotyczące reklam i innych aspektów rzeczywistości, ani też w przykłady krasomówstwa Potomków) ma zamiar dziś, o północy, przesłać Wam wdzięczną myśl i wznieść toast.
Prawdziwy, a nie jakimś tam soczkiem, bowiem jest to pierwszy od czterech lat Sylwester, gdy Królowa Matka otrzymała od Władz Lekarskich i Autorytetów Kardiologicznych zgodę na wznoszenie go trunkiem zawierającym alkohol.
I to też jest powód do świętowania :).
Do zobaczenia w Nowym Roku!
Wasze zdrowie, Królowo Matko. Toast wzniosę chyba wodą, ponieważ przezornie zapomniało mi się kupić coś do picia na ten samotny Sylwester :)
OdpowiedzUsuńLiczy sie intencja! A woda jest wszak niezbędna do zycia :).
UsuńSmacznego toastu życzę więc :)
OdpowiedzUsuńI przede wszystkim zdrowia dla was wszystkich, spokoju i ekscytacji w odpowiednich proporcjach i niech będzie wspaniale!
:*
I nawzajem :)!
UsuńZdrowie, Królowo! :)
OdpowiedzUsuńZdrowie!
UsuńKrólowej Matce, Panu Małżonkowi oraz Potomkom wszystkiego dobrego na Nowy Rok:)
OdpowiedzUsuńSłońca, uśmiechu, udanych lektur i wielu inspiracji - tu szczególnie liczę na progeniturę, bo fantazji dzieci nic nie przeskoczy.
Czekam na kolejne wpisy i analizy, nawet gdyby się to łączyło ze zjechaniem moich ulubionych polskich autorek i ich książek - Twoją analizę mojej ukochanej "Poczekajki" czytałam z wielką uciechą (aczkolwiek uczuć co do książki nie zmieniłam).
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Serio? To jest niewyobrażalny komplement na koniec roku! Przepraszam zatem za urażanie uczuć :).
UsuńDziękuję za zyczenia, obiecuję, że zrobię, co w mojej mocy.
I nawzajem zyczę - wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Spelnienia marzeń (co najmniej jednego :)).
To ja tak bardzo egoistycznie, ale życzę Tobie, Królowo Matko, oraz całej Twojej Bandzie Pięciorga razem z Matką Królowej Matki, żeby zawsze, zawsze, zawsze były tu wpisy.
OdpowiedzUsuńOch, jest to coś, czego równiez bardzo sobie zyczę! Ale gdy tak patrzę na moja aktywność w grudniu to duch we mnie upada... więc bardzo dziękuję za zyczenia, mam nadzieję, że sie spelnią :).
Usuńwznoszę toast! u przesyłam moc dobrych życzeń!!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego, Królowo Matko! I na zdrowie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze dla domowników Domu w Dziczy!
OdpowiedzUsuńA toast już tuż, tuż....:)
Na zdrowie :)
OdpowiedzUsuńZ wielką wdzięcznością za bloga
Ja pozostaję nieustannie wdzięczna za życzliwość :). Najlepszego!
UsuńNo proszę, zmiany zaiste rewolucyjne! Zatem następnym razem pojawię się z przednim winem, włoskim lub portugalskim - do wyboru:-) A tym czasem polecam się "w temacie" 23-go, przesyłając serdeczności noworoczne dla Was wszystkich:-D
OdpowiedzUsuńPS. Jak tam instrumenty grające-doustne...?;-)
(ponuro) Za instrumenty grające pozostajemy nieustannie wdzięczni...
UsuńDlaczego zaraz ponuro...?;-) Bo już znalazłam urocze cymbałki dla Pomponów (w ramach prezentów urodzinowych). Czy może jednak wolisz tamburynka???? Ciociunia ściska!:-D
OdpowiedzUsuńCymbałki już mam, całe cztery :D. A tamburynek... tez niekoniecznie. Ściskamy nawzajem ciociunię i pozwalamy jej zapomniec o urodzinach Pomponów :D.
UsuńDalibóg! Nie zapomnę!!!
OdpowiedzUsuńW Nowym Roku witam ;-)))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ten toast za nas nie przyprawił Cię bólu głowy ;-)))
Niech ten rok przyniesie dobro, spokój, mniej nerwów więcej uśmiechów powodów do dumy... Niech to będzie dobry rok dla Królowej i jej rodziny ;-)))
Ojtam, ojtam, jeden kieliszek, komu to może zaszkodzić :).
UsuńDziękuję za życzenia, życze wszystkiego dobrego nawzajem!
Ciocie dające dzieciom zaprzyjaźnionych rodzin instrumenty do produkcji hałasu :))) Już świętej pamięci Chmielewska w powieści pisała, że trzeba bardzo nie lubić rodziców tych dzieci, by takie prezenty tymże dzieciom lubić.
OdpowiedzUsuń:)))
Cichych zabawek dla Waszych Czworga życzę - Królowo i Małżonku.
Ciociu! Weź pod uwagę slowa jednej z twoich ulubionych autorek :D!
UsuńDzięki :).
Ja swój toast również bąbelkami wzniosłam, choć one z napoju bezalkoholowego pochodzenie miały...
OdpowiedzUsuńAle, ale... gdzie Pompony zgubiły pompony?
Chyba że... rozumiem, każdemu według wieku się należy.
Pozdrawiam serdecznie
Pompony SĄ Pomponami, na co im jeszcze pompony ;)?
UsuńPozdrawiam noworocznie!
Bałwanki są przesłodkie, a szczególnie bałwanek-mamusia.
OdpowiedzUsuńA poza tym - wszystkiego najlepszego w 2014... niech lekarze i zdrowie pozwalają na szaleństwa, a Potomkowie i Małżonek będą źródłem radości :)
Dziękuję :). Nie planuję szczególnych szaleństw, ale kto wie?... Może zacznę :D.
UsuńWszystkiego absolutnie naj :-)
OdpowiedzUsuńI nawzajem, jakżeby inaczej, i nawzajem :)!
UsuńProsit! I niech się darzy :D
OdpowiedzUsuńDziękuję. I nawzajem :).
UsuńWszystkiego co Najlepsze w 2014 Roku
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i informuje że masz nową czytelniczkę, chętnie będę tu zaglądać na twojego bloga :)
Zapraszam do mnie http://wiolka44.blog.pl/
Milo mi to slyszeć, zapraszam, i dziekuje za zyczenia.
UsuńŻyczenia cóż... piękniejszych chyba nie dane mi było czytać, jak 33 lata żyję. Od siebie dodałabym jeszcze to, co zawsze dodaję do życzeń noworocznych - zobaczenia przynajmniej jednego miejsca w Polsce, czy gdzieś indziej, do którego będziemy chcieli zabrać wszystkich których znamy, żeby poczuli się tak samo wspaniale jak my. Także Królowo Matko - życzę Ci właśnie tego :).
OdpowiedzUsuńTak (spytała zdziwiona Krolowa Matka, ktorej się wydawało, że bardzo banalnie jej sie napisalo i Czytelnicy na pewno poczują się rozczarowani)?
UsuńBardzo podoba mi sie Twoje zyczenie! Mam nadzieję, że się spelni. I, oczywiście, nawzajem :)!
Co tam się dzieje na Królewskim Dworze?
OdpowiedzUsuń