tag:blogger.com,1999:blog-2492754898962657947.post423421059134270869..comments2024-03-19T15:27:48.324+01:00Comments on Królowa Matka i Banda Czworga: Trójka e-pik, podsumowanie, CZERWIECAnutekhttp://www.blogger.com/profile/11243994161080093533noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-2492754898962657947.post-82938438169400932852019-08-19T18:44:32.418+02:002019-08-19T18:44:32.418+02:00No i - mimo że nie czytałam dwóch pierwszych książ...No i - mimo że nie czytałam dwóch pierwszych książek, znam je tylko ze słyszenia - czytając wpisik zrobiłam się głodna... Chyba się bliżej zainteresuję. Jakiś przepis też jestem gotowa wypróbować :)<br />A Broszkiewicza znam i całkiem dobrze wspominam (chyba nawet mam gdzieś wśród swoich "młodzieżówek"). I czy ja dobrze pamiętam, że Katarzyna to Albert? :)<br /><br />Anutku, mam nadzieję, że wróciłaś bezpiecznie ze wszystkimi z Jeszcze Dzikszej Dziczy i nie myślisz za dużo o deformach wszelakich :) Aragontehttps://www.blogger.com/profile/14979188192654048214noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2492754898962657947.post-54042202634166494242019-07-20T20:20:07.899+02:002019-07-20T20:20:07.899+02:00Nie wytrzymam i muszę skomentować - "Ma być d...Nie wytrzymam i muszę skomentować - "Ma być dużo na dużej ilości talerzyków, żeby można wszystkiego spróbować i wszystko mieszać, a najlepiej, jeżeli to wszystko można jeść palcami albo "sztućcami" z chleba, tortilli czy pity. I NIE MA być szybko, ma być długo i z dużą ilością ludzi, posiłek ma być okazją do spotkania i rozmów, a jedzenie ma sprawiać przyjemność kolorystyczną, zapachową i towarzyską." - a myślałam, że nie da się Królowej Matki kochać już bardziej. Wiele razy spotkałam się z opiniami (pełnymi wyższości), że spożywanie chlebem jest mniej cywilizowane (delikatnie mówiąc) niż oh-jakże-wyrafinowane użycie sztućców. Srebrnych najlepiej. A dla mnie jedzenie chlebem ma swój urok i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej ;) <br /><br />"Długi deszczowy tydzień" - tytuł jakoś mi się kojarzył, ale po samym opisie nie mogłam się połapać. Na końcu imiona - i trochę wróciło. "Anioł" o głosie Kaczora Donalda. Pacułka i jego drewniane rzeźby (jak mi to imponowało, gdy czytałam wieki temu). Włodek i jego problemy z mutacją. Pamiętam też, że o wiele bardziej podobała mi się ta część niż "Wielka, większa i największa". <br />Chętnie bym sobie powtórzyła, niestety na Legimi (moje główne źródło polskich książek) nie ma...<br /><br />Życzę udanych i spokojnych (na ile się da) wakacji i czekam sobie cierpliwie na królewskomatczyny powrót :) Maria Różańskahttps://www.blogger.com/profile/05882078234062922285noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2492754898962657947.post-44029845986718221792019-07-17T21:39:28.320+02:002019-07-17T21:39:28.320+02:00"Długi deszczowy tydzień" uwielbiam i cz..."Długi deszczowy tydzień" uwielbiam i czytam systematycznie, przynajmniej raz w roku. Jak to jest napisane! Cudowne postaci młodzieży (Pacułka!) i dorosłych, te nie nużące i nie nachalne opisy pogody i przyrody, wreszcie - humor w tak mi bliskiej formie... No po prostu kocham i niedługo znowu będę czytać. Jak to powiedziała Pani Musierowicz ustami Mamy Borejko - "trzeba mieć czas dla starych przyjaciół" (czy jakoś podobnie, i chodziło tam o "Krystynę, córkę Lawransa", ale wiadomo, o co mi biega;))<br />Udanego pobytu w Jeszcze Dzikszej Dziczy!SERENDIPIAhttps://www.blogger.com/profile/06791313389319823187noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2492754898962657947.post-29841973333918562292019-07-17T14:18:00.464+02:002019-07-17T14:18:00.464+02:00Życzę spokojnego wypoczynku w Dziczy! Wiem,że czas...Życzę spokojnego wypoczynku w Dziczy! Wiem,że czasami nie wychodzi z tym spokojem (hłe,hłe,hłe ) ale życzę serdecznie odpoczynku po minionych emocjach ��Olapehttps://www.blogger.com/profile/17138362251408111189noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2492754898962657947.post-49502897241610461412019-07-17T12:27:57.682+02:002019-07-17T12:27:57.682+02:00W tej chwili jestem w takim stanie, ze rozwazam za...W tej chwili jestem w takim stanie, ze rozwazam zakup tej drugiej ksiazki dla lekarstwa na migrene. COKOLWIEK!<br /><br />Zaskoczyl mnie ten Broszkiewicz. Pamietam ze czytalam "Wielka wieksza i najwieksza" i wynudzilam sie tak, ze mnie to na wieki do autora zniechecilo. Teraz mam zupelnie inna perspektywe. Ci dyzurni rodzice - swietny pomysl! <br /><br />I niech sie Krolowa cieszy dzicza :)<br /><br /><br />Hannahhttps://www.blogger.com/profile/10012824910534667153noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2492754898962657947.post-37851278366160106212019-07-17T08:19:04.098+02:002019-07-17T08:19:04.098+02:00kocham Broszkiewicza, czytam co roku latem, kiedyś...kocham Broszkiewicza, czytam co roku latem, kiedyś marzyłam o takiej przygodzie, teraz Ika, Groszek i spółka mogliby być moimi dziećmi, a jako rodzic też bym nie pogardziła udziałem w tej historii. Delicje.luscofuscohttps://www.blogger.com/profile/08004617911686282450noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2492754898962657947.post-73345319312412722712019-07-16T21:36:48.278+02:002019-07-16T21:36:48.278+02:00Zazdroszczę dziko Dzikiej Dziczy :D Miłego pobytu....Zazdroszczę dziko Dzikiej Dziczy :D Miłego pobytu.:) W czasie wakacji wracam do książek z dzieciństwa. Zajrzenie do Broszkiewicza nie jest złym pomysłem.Galenehttps://www.blogger.com/profile/11799449823581133299noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2492754898962657947.post-68251524044572869202019-07-16T21:07:32.451+02:002019-07-16T21:07:32.451+02:00Broszkiewicza wielbię za "Wielką, większą i n...Broszkiewicza wielbię za "Wielką, większą i największą" oraz za najwzapnialsze, niewymuszone, pełne wdzięku nawiązanie do "Mistrza i Małgorzaty" w "Misterze Di". "Długiego deszczowego tygodnia" nie znam, ale z pierwszej wymienionej przeze mnie powieści znam Ikę i Groszka - bardzo ich lubię i chętnie spotkam się z nimi znowu.Aadriankahttps://www.blogger.com/profile/17674518187908764002noreply@blogger.com