wtorek, 8 stycznia 2013

Potomki Starsze się kłócą (obrzucając obraźliwymi słowy, acz dbając jednocześnie o czystość polszczyzny)

Potomek Starszy (buduje skomplikowaną budowlę lego-handmade-ekologiczną, czyli taką, w której wykorzystuje się wszystko, co ma się pod ręką, także, a czasem przede wszystkim to, co można podwędzić Młodszemu Braciszkowi).

Potomek Młodszy (do Starszego Braciszka, głośno, a w zasadzie, co się będziemy czarować, BARDZO głośno) - Zostaw mnie! Ty się wcale nie chcesz ze mną bawić! Ty chcesz mnie tylko martwić! I nagabawać mnie, żeby ja płaczyłem!!!

Potomek Starszy (zero reakcji, skupia się na utrzymaniu budowli w pionie. Mniej więcej. Ale raczej mniej).

Potomek Młodszy (z groźbą w głosie) - Nie rób tego więcej, bo powiem na ciebie wariat albo kretynka!!!

Potomek Starszy (pouczająco) - Do pań się mówi "kretynka". Jak już do mnie, to "kretyn".

Jakkolwiek źle świadczy to o Królowej Matce, to jest najbardziej kultowa kłótnia spośród wszystkich, które kotłowały się pod jej dachem...

29 komentarzy:

  1. Z niecierpliwością czekam na moment, kiedy Pompony zaczną mówić i przyłączą się do rodzinnych dyskusji!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to jeden z moich koszmarów...

      Usuń
    2. I ja też! To dopiero będą notki! :-)))))
      Jak oni we dwóch rozkładają mnie na łopatki.... ;-D

      Usuń
    3. Na szczęście dla mnie, a na nieszczęście dla blogosfery, Pompony nie życzą sobie mówić. Wcale :D.

      Usuń
    4. Bo one są z tych Milczących, Wrażliwych.

      Usuń
    5. Pożyjemy, zobaczymy...coś mi się wydaje, że jak przemówią będzie to dyskurs złożony (nawet wielokrotnie!), skomplikowany, barwny...METATEKST!

      Usuń
    6. Odpukaj to, ja cię bardzo uprzejmie proszę!!!

      Usuń

    7. Ale mowy nie ma! To jest moja droga niestosowna prośba;) Odpukiwać będę taką dobrą zabawę i możliwość obcowania z niebanalnym materiałem lingwistycznym!!!??? A może w zdolności w formułowaniu porównań i metafor odziedziczą po cioci via Italia??? Może stworzą własną wersję "atmosfery wzajemnej akceptacji u podstaw"?;D

      Usuń
  2. Jako polonistka jestem zachwycona umiejętnościami Potomka Młodszego w kwestii tworzenia neologizmów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dobry jest, starszy tez był niezły, ale jednak nie tak :).

      Usuń
  3. hahahahah bosko !
    Zawsze jak przytaczasz rozmowy dzieciaków, zazdroszczę.
    Bo u nas ciągle dwa języki a jak kłótnia miedzy dziewczynami to już tylko po angielsku.
    A ja bym tak chciała ty kretynko usłyszeć wtedy :):):):):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak... Chociaż logicznie rzecz biorąc w wypadku obrzucających się obelgami dziewczyn to powinno być "kretyn" ;D.

      Usuń
  4. Naprawdę, Potomek Młodszy wielkim poetą jest!!
    A Starszy, już to kiedyś pisałam, dyplomata! Do PAŃ! Do PAŃ się mówi "kretynko"! Już to widzę, kamienny spokój: "droga pani, jest pani kretynką!"
    Nie tylko o czystość polszczyzny dbać trzeba ale i o formy grzecznosciowe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Żebym ja płaczyłem..!! Jacek tak mówił jeszcze całkiem niedawno! Słit!

    OdpowiedzUsuń
  6. a jeszcze polecam wpis Wojtka Orlińskiego (wo.blox.pl) pt. Des cretins finis. mam nadzieję, że Twoje Potomki będą się kiedyś obrażać w obcych językach, to może być też bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może wtedy będą już pisać raczej swoje własne blogi. Pełne przekleństw. W językach obcych :D.

      Usuń
  7. Z każdym wpisem utwierdzam się w przekonaniu, że Młodszy jest geniuszem składni i gramatyki. Czy ja już mogę fanklubik założyć (nagradzany dodatowymi promocyjnymi tekstami idola)? Jestem zachwycona jego werbalną kreatywnością:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz :). Większy fanklubik ma Starszy, a jakaś sprawiedliwość w koncu powinna na tym świecie być ;D!

      Usuń
  8. Czy ty Aniu zgłosiłaś się na ten konkurs?? Bo masz moim zdaniem duże szanse :-) Super się czyta wszystko co piszesz! znaczy wszystko to co udało mi się do tej pory przeczytać :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, jeszcze nie, pewnie się zgloszę, ale tak się raczej flegmatycznie do tego zabieram. Szans nie mam wcale, bowiem bez względu na to, jak się mnie czyta do finalowej dziesiątki przechodzi 10 blogów, które dostaną najwięcej SMSów (nie bedzie to mój blog, o to jestem spokojna). A wygrywa niekoniecznie blog, ktory się dobrze czyta, chociaż bywa i tak.
      Ale zyskuje się po tym konkursie czytelników, i dlatego warto w im być :).

      Usuń
  9. "nagabawać, żeby płaczyłem" - ten cytat jest wart tysiąca słów albo i więcej <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))), Tak, lubię polszczyzne Potomka Mlodszego!

      Usuń
  10. Hie hie hie, no fakt, że dialog ten ma swój niekwestionowany urok (choć tekst na szczęście nie oddaje decybeli. Tego mam powyżej uszu)

    OdpowiedzUsuń
  11. A propos ''stopnia obrazliwosci''... przypomnialo mi sie, jak (ze 20 lat temu) kolezanka byla ''nagabywana'' przez studenta socjologii... Sama bedac wowczas studentka psychologii, przechodzila nieopodal instytutu socjologii i biedny student byl ja dopadl. Dopadl ja z pokazna lista wyzwisk, z prosba o wybranie wyzwiska najbardziej obrazliwego...
    Kolezanka dlugo wczytywala sie w liste, po czym spojrzala na jedno z wyzwisk, twarz jej sie rozjasnila niczym zorza polarna i z ekstaza w glosie wyszeptala...
    ''Ty glupku lesny!''
    XD

    OdpowiedzUsuń