Potomek Młodszy (skulony w fotelu przeżywa fakt, że Starszy Braciszek nie pozwolił mu pokierować zabawą tak, jak on by sobie życzył).
Potomek Starszy (który już zapomniał o sprzeczce) - Kacper, zobacz, jak się to pudełko tak położy, to wyjdzie z tego...
Potomek Młodszy (kategorycznie i baaardzo głośno) - Mikołaj, nie przeszkadzaj mi, ja się teraz SMUCĘ!!!
No i mus było poczekać, aż przestanie...
Kolejny dowód na kompetencje Młodszego :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Bardzo mi się to spodobalo. Jak Starszy idzie na schodach siedzieć i przeżywać (zawsze to robi, jak się w nim kotłuje) to tez mi się podoba. Lubię w nich to, że wiedzą, czego potrzebują :)).
UsuńNo wlasnie. Juz po raz ktorys zauwazam, jak oni doskonale potrafia nazywac emocje! I fajnie sobie z nimi radza! A to nie jest latwa sztuka!!
Usuń:D
OdpowiedzUsuńHahaha :) no, musiało to naprawdę zjawiskowo wyglądać :)
OdpowiedzUsuńBrzmiało lepiej :).
UsuńProponuje nagrywac takie sytuacje, za 20 lat bedzie co ogladac:P:D
OdpowiedzUsuńTo bym musiała mieć tu kamere przemysłowa, nagrywającą non stop, bo oni przeciez nie zapowiedzą, że oto planuja bon-motem rzucić :)...
UsuńJa na całkiem inny temat, ale nie wytrzymałam, jak zobaczyłam, to od razu pomyślałam o Tobie :
OdpowiedzUsuńhttp://www.facebook.com/photo.php?fbid=277008625738180&set=a.202973043141739.36003.133948836710827&type=1
Może byś tak zrobila takie Potomkom swoim ukochanym? Myślę, że by docenili :))))
A Twój niewątpliwy talent by sobie z czymś takim poradził, bo ja nie mam co podskakiwać....
Kolczyki fajnie sie noszą, dziękuję nieustająco :)
Czolgów nie zrobię, chociaż pewnie by docenili :))). Ale może ciężarówki? Albo autobusy?
UsuńChociaz na tym etapie raczej dinozaury to byc powinny :D.