czwartek, 1 grudnia 2011

Podobieństwa i różnice :)

Królowa Matka, przypatrując się szalejącemu na dywanie Pomponowi Starszemu (który wygląda jak wcielenie dzidziusiowatości z reklamy, ma rączki z dołeczkami, stópki z poduszeczką idealną do miętolenia, fałdki i fałdeczki, budzi się zawsze z szerokim uśmiechem, w którym ukazuje całe trzy i pół zęba i rumieńczykami na buzi, i tak dalej, i tak dalej), filozoficznie - Zadziwiające, w ogóle nie mogę zrozumieć, że Hitler kiedyś był taki jak on...
Matka Królowej Matki (unosi się - słusznym! - oburzeniem) - No wiesz co!!! Hitler nigdy nie był taki jak on, Hitler miał wąsy!!!

Pierwsze, nieodparte skojarzenie
Królowej Matki...

No rzeczywiście, to jest ta główna, rzucająca się w oczy różnica ;D...

11 komentarzy:

  1. Mamaeli @ :D
    Aga @ No! Ma kobieta potencjał! Jeszcze nie raz tu zawita :D.

    OdpowiedzUsuń
  2. Królowa Babcia - dobre :) Wąsy to jest bardzo istotna różnica! Na pewno w przypadku Hitlera :p


    Anutku, tutaj mój przepis na pierniki, prosiłaś o niego u mnie na blogu już jakiś czas temu, ale miałam go w domu, a nie we Wrocławiu, więc piszę teraz:

    składniki:
    -pół słoika sztucznego miodu
    -pół szklanki cukru
    -pół kostki margaryny
    -2 łyżki gorzkiego kakao
    -1 jajko
    -3 łyżeczki proszku do pieczenia
    -1 paczka przyprawy do piernika (ja używam prymatu)
    -0,5kg mąki
    -trochę alkoholu - ja używam rumu :)

    Miód, cukier i margarynę rozpuścić w garnku (najlepiej na małym ogniu i mieszając). Po przestygnięciu dodać kakao, jajko, proszek do pieczenia, przyprawę do piernika, mąkę i alkohol. Wymieszać, zagnieść, rozwałkować (ok. 0,5cm) i wycinać kształty foremkami. Piec 10-15 minut w piekarniku w temp 150-180st.
    Moje pierniki miękną około 2-3 tygodni (po jakimś tygodniu dokładam do nich trochę skórki z jabłek), a potem to już dekorowanie wg. uznania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. DZIĘKUJĘ< DZIĘKUJĘ!!! Zagladałam na bloga codziennie, żeby sprawdzic, czy nie ma odpowiedzi i jak nie bylo, uznalam, ze może to tajemny przepis rodzinny i naciskac nie chciałam :). Bardzo jest mi miło, że pamiętalaś!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nagroda Nobla dla Matki Królowej Matki się należy:)- że też oni od razu nie poznali sie, ze coś jest nie tak z małym Hitlerkiem:) Dziecko z wąsem. To było podejrzane:) Rut

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobre, bardzo dobre :D
    Kiedyś miałam koszmar senny,
    śnił mi się mój wykładowca,
    wiozłam go w dziecinnym wózeczku,
    był malutki, ale miał swoją dorosłą
    twarz z wąsami i brodą, obudziłam się z
    krzykiem :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Rut @ Prawda? I Stalin też przecież miał wasy, od razu powinni się zacząć zastanawiac ;D...

    Asprocolia @ :DDD

    OdpowiedzUsuń
  7. Ci z wąsami są sadystami :) - prosty wniosek.
    Czy może nadmiernie uproszczona konkluzja?

    OdpowiedzUsuń
  8. Popłynęły me łzy czyste, rzęsiste, bo się uśmiałam nader soczyście. I ciągle płyną. I będą się lać z oczu mych dopóki nie zejdę z tego wpisu... Two thumbs up dla Królowej Babci!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomyśleć, że Hitler nosił te wąsy, bo to była wówczas najmodniejsza fryzura w Europie ;)))

    OdpowiedzUsuń